*Na obchodach 20. rocznicy upadku muru berlińskiego może zabraknąć przedstawicieli Polski i innych krajów bloku wschodniego. Według informacji ze źródeł dyplomatycznych, Niemcy nie wystosowali na razie do nich oficjalnych zaproszeń. *
Takie zaproszenia otrzymali natomiast przywódcy czterech krajów, z którymi Niemcy podpisały w 1990 r. tzw. Traktat Dwa plus Cztery, który otworzył drogę do zjednoczenia obu państw niemieckich. Są to Stany Zjednoczone, Rosja, Wielka Brytania i Francja. Jak powiedziała kanclerz Angela Merkel w niedawnym wywiadzie dla tygodnika Super Illu, na uroczystościach 9 listopada w Berlinie pojawią się prezydenci Sarkozy i Miedwiediew, premier Brown i najprawdopodobniej były prezydent USA Clinton.
Nie ma natomiast mowy o zaproszeniu przedstawicieli Polski i innych krajów bloku wschodniego, których walka z komunizmem przyczyniła się do upadku muru. _ -Gdyby tak się stało, mielibyśmy do czynienia ze skandalem i zafałszowaniem historii _ - mówi Markus Meckel - deputowany SPD i ostatni minister spraw zagranicznych NRD.
Oficjalnie Urząd Kanclerski nie komentuje procedury zapraszania zagranicznych gości, ponieważ nie została ona zakończona, a lista gości nie jest jeszcze zamknieta. Wiadomo, że w uroczystościach 9 listopada weźmie udział Lech Wałęsa, ale został on zaproszony przez władze Berlina.