_ - To gwóźdź do trumny _- tak głosowanie o wykluczeniu posłów PiS z komisji hazardowej podsumował Eugeniusz Kłopotek z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zdaniem posła ludowców, komisję powinno się teraz rozwiązać.
_ - To, co zrobiono wczoraj pod nieobecność naszego kolegi, styl w jakim to zrobiono, to był ostatni gwóźdź do trumny tej komisji. Apeluję do marszałka Komorowskiego, aby na najbliższym posiedzeniu konwentu seniorów, dla ratowania resztek powagi Sejmu, zaproponował rozwiązanie tej komisji. Niech prowadzi tę sprawę prokurator. To nie ma sensu, bo ten cyrk będzie trwał do końca - _ stwierdził Eugeniusz Kłopotek w programie _ 24 godziny _.
PO zgadza się, że komisja nie może funkcjonować i apeluje do PO
Głosami Platformy z komisji odwołano Beatę Kempę iZbigniewa Wassermanna.
Zdaniem posłów PO Kempa i Wassermann, kiedy byli członkami rząduJarosława Kaczyńskiego, opiniowali w 2007 roku projekt ustawy hazardowej. Ze względu na uczestnictwo w pracach legislacyjnych nad ustawą, której losy bada komisja śledcza, mogą oni zostać wezwani na świadków. To zdaniem polityków Platformy wyklucza uczestnictwo posłów Prawa i Sprawiedliwości w pracach komisji.
Poseł PO,Andrzej Halickizgadza się z Kłopotkiem w jednym - komisja jest sparaliżowana i w tym kształcie nie może funkcjonować. Przyczyny tego widzi jednak inne. _ - Popełniliśmy błąd, gdy pozwoliliśmy by osoby, które miały udział w procederze i mogą być świadkami, zasiadły w komisji - _ powiedział poseł PO.
Według posłów Platformy Obywatelskiej wykluczenie ze składu komisji hazardowej posłów PiS może wydłużyć prace komisji.
PosełSławomir Neumannzaznacza, że pojawił się już pomysł zmiany harmonogramu przesłuchań:
Platforma Obywatelska wzywa PiS do wyłonienia dwóch nowych kandydatów na członków sejmowej komisji śledczej ds. afery hazardowej. PO uważa, że mogliby oni wejść w skład komisji 15 grudnia. Politycy PO domagają się aby nowi członkowie komisji nie byli związani z wcześniejszymi pracami nad ustawą hazardową. Natomiast PiS na razie nie zamierza desygnować nowych posłów do komisji i odwoła się do prezydium Sejmu od decyzji o wykluczeniu swoich Wassermanna i Kempy.
Prezes PiS walczy o swoich posłów
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS odwoła się do Prezydium Sejmu od decyzji hazardowej komisji śledczejo wykluczeniu z jej składu posłów PiS Beaty Kempy i Zbigniewa Wassermanna.
Kaczyński dodał, że w Prezydium liczy na poparcie SLD i PSL. Zauważył, że poseł LewicyBartosz Arłukowiczgłosował podczas piątkowego posiedzenia komisji przeciwko odwołaniu Kempy i Wassermanna, aFranciszek Stefaniukz PSL nie był obecny w trakcie głosowania.