Spotkanie UE-Rosja pod Samarą okazało się "szczytem nieporozumienia" i porażką - pisze zgodnie belgijska prasa francuskojęzyczna.
"Szczyt zakończył się, zgodnie z przewidywaniami, porażką" - ocenia "Le Soir", przypominając, że przywódcy unijni i prezydent Władimir Putin "nie zgadzali się prawie w niczym jeszcze zanim się spotkali".
Zdaniem dziennika, w stosunkach UE-Rosja panuje teraz tak chłodna atmosfera, że zamiast złagodzić napięcia, szczyt przyczynił się tylko do ich eskalacji. Zaś w odpowiedzi na krytyczne uwagi kanclerz Niemiec Angeli Merkel i przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Barroso, Putin przyjął taktykę odbijania piłeczki, wytykając Zachodowi rzekome tolerowanie łamania praw człowieka i zrzucając na kraje Unii odpowiedzialność za nie rozpoczynanie wciąż rozmów o nowym wzmocnionym porozumieniu o partnerstwie i współpracy.
Dziennik "La Libre Belgique" nazywa uwagi Putina "zjadliwymi" i krytykuje go za uporczywe "odsyłanie wszelkich krytyk z powrotem do nadawcy".
"Putin, Barroso i Merkel nie próbowali nawet ukrywać istniejących podziałów, choć jednocześnie usiłowali nie dramatyzować problemów i trudności" - zauważa jednocześnie gazeta.