Gonito to firma z Gdyni. Choć działa na rynku od niedawna, to jej założyciel nie pozwala siebie nazywać startupowcem. Powód? Startupy przynoszą straty, a on nie może sobie na to pozwolić.
- Około roku 2014 zacząłem interesować się Amazonem. Szukałem informacji na temat możliwości sprzedaży jako polski sklep internetowy. Rok później zaproponowałem lokalnemu sklepowi obuwniczemu rozpoczęcie współpracy i rozwijanie sprzedaży poprzez platformę. Tak pojawił się pomysł na firmę – mówi money.pl Damian Wiszowaty, założyciel Gonito.
Sprzedaż szła bardzo dobrze. Pan Damian zdecydował się wyskalować swój biznes. W 2016 roku oficjalnie uruchomił Gonito. Zainwestował własne pieniądze. Ok. 100 tys. zł. Jak twierdzi, dziś wydałby znacznie mniej i pozwolił rozwijać się firmie organicznie. Zespół składa się z siedmiu osób.
- W ciągu dwóch lat model biznesowy firmy zmienił się. Śmiem twierdzić, że staliśmy się synonimem Amazona w Polsce – wyjaśnia Wiszowaty.
Jak działa Gonito? Firma pomaga sklepom internetowym wejść na platformę Amazon. Zapewnia obsługę administracyjną, konsumencką i transakcyjną. Podpowiada, jak się pozycjonować, chronić konta i własność intelektualną. A przede wszystkim – jak zwiększyć sprzedaż. Innymi słowy – firma robi wszystko to, co powinny robić sklepy internetowe, ale nie wiedzą jak.
- Pomagamy naszym partnerom na każdym etapie działalności, od implementacji, przez integrację, optymalizację logistyki poprzez sieci kurierskie, na obsłudze podatkowej kończąc. Pracujemy na kontach przez 365 dni w roku – dodaje pan Damian.
Gdyńskie przedsiębiorstwo obsługuje sklepy z Francji, Włoch, Hiszpanii, a także z Kanady, USA i Meksyku. Z usług Gonito korzystają też firmy z Australii i Japonii. Łącznie jest ok. 40 partnerów. Partnerzy korzystają na tej współpracy. W 2017 roku mieli 38 mln zł obrotu. A w ubiegłym – 102 mln zł.
Wiszowaty przyznaje, że to co zarobi od razu inwestuje: - Obecnie skupiamy się na rozwijaniu sprzedaży naszej usługi na rynku polskim, ale także niemieckim i brytyjskim. W przyszłości chcemy nawiązać współpracę z Amazonem i zostać autoryzowanym wsparciem na rynku polskim.
Czy koncept się sprawdza? Założyciel Gonito twierdzi, że tak. I to do tego stopnia, że szybko znaleźli się naśladowcy. Jedna firma posunęła się do tego, że nawet użyła nazwy gdyńskiej firmy, przestawiając tylko jedną literę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl