"Zawiesza się do odwołania towarowy ruch graniczny na przejściach granicznych z Republiką Białorusi dla samochodów ciężarowych, ciągników samochodowych, przyczep, w tym naczep, oraz zespołów pojazdów zarejestrowanych na terytorium Republiki Białorusi lub Federacji Rosyjskiej" - czytamy w projekcie, który trafił do uzgodnień. Rozporządzenie ma wejść w życie dzień po jego ogłoszeniu.
"Ze względu na nagły, kryzysowy charakter zdarzeń zaszła konieczność podjęcia pilnych działań zapobiegawczych" - podaje MSWiA w uzasadnieniu do projektu. W Ocenie Skutków Regulacji resort dodaje natomiast, że "powyższe działanie następuje w związku z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa publicznego".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie jedynym czynnym przejściem granicznym z Białorusią, które obsługuje ruch towarowy, jest to w Koroszczynie. 10 lutego zawieszono do odwołania ruch na polsko-białoruskim drogowym przejściu granicznym w Bobrownikach. Szef MSWiA Mariusz Kamiński tłumaczył wtedy, że podjął taką decyzję "z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa". Wcześniej białoruski sąd w Grodnie skazał na osiem lat kolonii karnej działacza polskiej mniejszości, dziennikarza Andrzeja Poczobuta.
Z powodu ograniczeń wprowadzonych przez stronę białoruską polscy przewoźnicy nie mogą korzystać z przejść granicznych na odcinku granicy Białorusi z Litwą i Łotwą. Ich pojazdy odprawiane są tylko na przejściu granicznym w Koroszczynie. W związku z tym szef MSWiA podjął decyzję o ograniczeniu ruchu dla białoruskich pojazdów towarowych na tym przejściu. Ruch towarowy na tym przejściu granicznym jest otwarty wyłącznie dla pojazdów zarejestrowanych w państwach Unii Europejskiej i EFTA.
Polskie ciężarówki nie pojadą przez Rosję
Przypomnijmy, że w ostatni wtorek rosyjska Duma przyjęła apel do rządu Federacji Rosyjskiej o wprowadzenie zakazu tranzytu polskich ciężarówek przez terytorium Rosji. Teraz projektem zajmie się rząd.
- Są jeszcze polscy przedsiębiorcy, którzy wykonują przewozy na obszarze Rosji, zwłaszcza w tranzycie. Mówimy o firmach, które przewożą ładunki do Kazachstanu, Mongolii czy Uzbekistanu i muszą jechać rosyjskimi drogami. To kilkaset firm, więc w skali całego sektora transportu drogowego w Polsce, nie jest to liczna grupa. Jednak ci, których to dotknie, są w niełatwej sytuacji - mówił kilka dni temu money.pl Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce,
Rosja już stosuje dotkliwe szykany względem polskich kierowców i przewoźników. Nigdy nie respektowała uzgodnień dwustronnych, spisanych protokołów. Zawsze szukano wyłomów, nowych interpretacji, aby to utrudnić. Dlatego my jesteśmy już przyzwyczajeni i przygotowani. Wielu przewoźników już wcześniej zrezygnowało z jazdy w kierunku wschodnim - tłumaczył.
Rosja rozmieści taktyczną broń jądrową na Białorusi
W czwartek ministrowie obrony Rosji i Białorusi podpisali w sprawie rozmieszczenia na Białorusi taktycznej broni jądrowej. Pełna kontrola nad nią i decyzja w sprawie jej ewentualnego użycia pozostaną po stronie Rosji - wyjaśnił szef rosyjskiego MON Siergiej Szojgu. I dodał, że w celu "zapewnienia bezpieczeństwa" Rosji i Białorusi w przyszłości mogą być podjęte kolejne decyzje.
- Rozmieszczenie broni atomowej jest nielegalne. Jest to sprzeczne z białoruską konstytucją i wolą Białorusinów, którzy opowiadają się za bezjądrowym statusem kraju - skomentowała tę decyzję w rozmowie z serwisem rp.pl Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji.