Sylwestra można spędzić na wiele sposobów — imprezie, domowym zaciszu, czy też na wyjeździe. Jeżeli decydujemy się na podróż, to najtaniej przywitamy nowy rok w hotelu w Tajlandii — podaje raport rankomat.pl, gdyż pokój w 3-gwiazdkowym obiekcie w Phuket od 26 grudnia do 4 stycznia kosztował 780 zł. W podobnej cenie można było znaleźć w Egipcie, w Hurghadzie - 669 zł.
Najdroższe hotele są natomiast w Europie — w Londynie w tym samym terminie oraz standardzie pokój kosztował 1254 zł, natomiast w Pradze - 1387 zł. Jeszcze więcej można zapłacić decydując się na sylwester na nartach w popularnych kurortach w Europie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Egipt tańszy niż polskie góry
Zgodnie z raportem, za pobyt we włoskich oraz austriackich kurortach narciarskich w Alpach trzeba było przygotować się na słony wydatek. Ceny w 3-gwiazdkowych hotelach zaczynały się bowiem od 5 tys. zł, jeśli zarezerwowaliśmy nocleg na początku grudnia, dochodząc do nawet 21 tys. zł, rezerwując w październiku pobyt od 26 grudnia do 1 stycznia.
Jak zatem prezentowały się ceny w Polsce na sylwestra? Przy rezerwacji na początku grudnia, najtaniej wychodził pobyt w Ustrzykach Dolnych - 700 zł za pokój w hotelu 3-gwiazdkowym. Pobyt w Zakopanem oraz Szklarskiej Porębie to koszt już 3 tys. zł. Sylwester w Szczyrku natomiast kosztować będzie 1480 zł.
Jak podaje raport rankomat.pl, że w przypadku rezerwacji sylwestra w Polsce, lepiej zostawić to "na ostatnią chwilę", gdyż w połowie października ceny w tych samych hotelach nie wynosiły 3 tys. zł, a dochodziły do 5 tys. zł.
Jeśli w 2023 roku chcemy spędzić Sylwestra w Polsce, to warto czekać z rezerwacją noclegu do ostatniej chwili. Za to noworoczne wyjazdy za granicę lepiej rezerwować jak najwcześniej, ale z kupnem biletu lepiej poczekać jak najdłużej - czytamy w raporcie.
Porównując więc ceny samego pobytu w hotelu, taniej wychodzi Azja oraz Egipt niż polskie góry. Warto jednak dodać, że lot do Tajlandii to koszt 5 tys. zł, do Egiptu - 1700 zł.