W Polsce z dnia na dzień gwałtownie rośnie liczba zakażeń koronawirusem. Jak rozwinie się epidemia w naszym kraju? - To będzie mocno zależało od tego, jak będziemy się zachowywali - mówił w programie Newsroom WP dr Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego. - Prognozowaliśmy, że około 21 października przekroczymy 10 tysięcy zakażeń dziennie. I póki co idziemy dokładnie po tej linii. Wydaje mi się, że w którymś momencie nastąpi przegięcie tej krzywej wzrostowej. Nawet jeśli nie zostaną wprowadzone nowe restrykcje administracyjne, to społeczeństwo tak mocno zareaguje i będzie się pilnowało, że ten trend zostanie przyblokowany. Te wzrosty powinno też zmniejszyć wprowadzenie żółtej strefy na terytorium całego kraju. Mam natomiast wątpliwość, czy to jest wystarczająco, żeby je zahamować i ustabilizować - ocenił.