Najnowsze dane GUS pokazują, że w styczniu produkcja przemysłowa była o 1,1 proc. wyższa niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku. To oznacza poprawę, ale stosunkowo niewielką. Na koniec 2019 roku rosła w tempie prawie 4 proc. rocznie.
Mimo hamowania, wynik ten jest pozytywnym zaskoczeniem dla ekonomistów, którzy spodziewali się, że przemysł stanie (dynamika wzrostu spadnie w okolice zera), a nawet produkcja może delikatnie spaść. Prognozy zakładały spadek o 0,1 proc. w porównaniu ze styczniem 2019.
Przez ostatnie kilkanaście miesięcy statystyki przyzwyczaiły nas raczej do większych wzrostów. Widać więc, że spowolnienie gospodarcze daje o sobie znać w tym jednym z najważniejszych sektorów. Choć trzeba też pamiętać, że w 2019 roku dwa razy (w czerwcu i sierpniu) zdarzyło się, że produkcja w skali roku spadła.
W większości głównych grupowań przemysłowych w styczniu odnotowano wzrost produkcji w skali roku. Produkcja dóbr zaopatrzeniowych wzrosła o 3,1 proc., dóbr konsumpcyjnych trwałych o 2 proc., dóbr inwestycyjnych o 1 proc. Zmniejszyła się natomiast produkcja dóbr związanych z energią - o 3,7 proc. i dóbr konsumpcyjnych nietrwałych o 1 proc.
W stosunku do stycznia ubiegłego roku wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 24 (spośród 34) działach przemysłu, m.in. w produkcji pozostałego sprzętu transportowego - o 9,3 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 7,7 proc. i urządzeń elektrycznych - o 5,8 proc.
Czytaj więcej: Szokująca struktura PKB. mBank: "Nikt tego nie przewidział"
Spadek produkcji sprzedanej wystąpił w 10 działach, m.in. w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 27,3 proc., w produkcji maszyn i urządzeń - o 9,2 proc., w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę - o 4,2 proc. oraz w produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych - o 3 proc.
Na problemy i hamowanie w przemyśle od dawna wskazują bardzo słabe odczyty indeksu PMI. Tworzące go ankiety wśród menedżerów kilkuset firm od kilkunastu miesięcy pokazują, że w przedsiębiorstwach przeważa pesymizm.
Styczniowe wyniki badań PMI przeprowadzonych przez IHS Markit wykazały spadek produkcji, nowych zamówień, aktywności zakupowej polskich producentów oraz nowych miejsc pracy w sektorze. Poziom zatrudnienia obniżył się w najszybszym tempie od października 2009 roku, a tempo spadku kontraktów eksportowych przyspieszyło po spowolnieniu odnotowanym pod koniec zeszłego roku.
Nie tylko produkcja przemysłowa przyhamowała na początku roku. W czwartek Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) opublikowało zaktualizowany Wskaźnik Dobrobytu. Indeks, odzwierciedlający ekonomiczną kondycję polskiego społeczeństwa, zaliczył najmocniejszy spadek od 11 lat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl