- Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz pracownicy szkół wyższych skupieni w Radzie Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego domagają się 20-procentowego wzrostu wynagrodzeń od 1 lipca. To jest wzrost, który pozwoli lukę inflacyjną przynajmniej złagodzić, zasypać - ogłosił we wtorek (28 lutego) Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
Związek poinformował, że ma "gotowy projekt" ustawy, który dotyczy praktycznej realizacji propozycji. Ma trafić do Sejmu w przyszłym tygodniu.
- Chcemy ten projekt przekazać posłom, ufając, że kluby parlamentarne przyjmą tę propozycję - powiedział Krzysztof Baszczyński, wiceszef ZNP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O tyle mają wzrosnąć pensje nauczycieli
W ubiegłym tygodniu w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie dotyczące pensji nauczycieli. Wynika z niego, że minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela z tytułem zawodowym magistra i przygotowaniem pedagogicznym, zależnie od stopnia awansu zawodowego, wzrasta od 1 stycznia o od 266 zł brutto do 326 zł brutto.
Minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego z takim poziomem wykształcenia od początku 2023 r. wynosi 3690 zł brutto, nauczyciela mianowanego - 3890 zł brutto, a nauczyciela dyplomowanego - 4550 zł.
Wyższe pensje, wraz z wyrównaniem za styczeń i luty, nauczyciele otrzymają wraz z wypłatą marcową.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.