Stowarzyszenie Organizatorów Imprez Artystycznych i Rozrywkowych oraz Izba Gospodarcza Menedżerów Artystów Polskich otrzymały zapewnienie o zgodzie na powrót koncertów. Do tej pory nie ma rozporządzenia. Dlatego, jak informuje "Rzeczpospolita", muzycy zaprotestują już w poniedziałek.
Artyści argumentują, że obiecano im publikację odpowiedniego rozporządzenia o możliwości organizowanie koncertów na powietrzu już od 21 maja, a także w salach – od 29 maja.
Rozporządzenia ciągle nie ma, dlatego branża czuje się oszukana. Planowany na poniedziałek protest jest więc pewny, choć jego forma nie została jeszcze ujawniona.
Jak nieoficjalnie dowiedzieli się przedstawiciele branży koncertowej, Ministerstwo Zdrowia po prostu zmieniło zdanie. - Czujemy się oszukani. Absolutnie nie zgadzamy się i nie akceptujemy takiej sytuacji. Jest ona nie tylko głęboko niesprawiedliwa, ale jednocześnie kompletnie niedorzeczna w kontekście obowiązującej wiedzy medycznej i funkcjonujących przepisów - Mikołaj Ziółkowski, prezes Stowarzyszenia Organizatorów Imprez Artystycznych i Rozrywkowych (SOIAR).
Jego zdaniem, nie istnieją jakiekolwiek logiczne przesłanki, które przy dopuszczeniu do organizacji meczów piłkarskich z udziałem 10-tys. publiczności, przy dopuszczeniu organizacji wesel, imprez domowych, spektakli, kabaretów, seansów filmowych, centrów handlowych, gastronomi - uniemożliwiają organizację koncertów.
Artyści zwracają uwagę, że w tym tygodniu rusza polska liga, a za chwilę odbywa się finał Ligi Europy, ale koncerty wciąż nie mogą się odbywać.