Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Są najnowsze dane o wynagrodzeniach. Polacy ubożeją

330
Podziel się:

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2022 r. wyniosło 6687,81 zł – podał GUS. Wzrosło 14,5 proc. rok do roku, co przy inflacji na poziomie 17,2 proc. oznacza, że nasze realne pensje maleją.

Są najnowsze dane o wynagrodzeniach. Polacy ubożeją
Pensje Polaków nie nadążają za inflacją (East News, ZOFIA BAZAK)

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2022 r. w porównaniu z sierpniem 2021 r. było wyższe o 12,7 proc. i wyniosło 6583,03 zł (brutto). Przy wzroście inflacji rok do roku 16,1 proc. oznacza to, że nasze realne pensje wedle danych z sierpnia zmalały rok do roku, bo rosły wolniej niż rosły w tym czasie ceny.

Przeciętne wynagrodzenie brutto w przedsiębiorstwach – wrzesień 2022 r. (dane GUS)

By sprawdzić, czy ten negatywny trend się utrzyma, czekaliśmy na dane o przeciętnym wynagrodzeniu we wrześniu. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2022 r. wyniosło 6687,81 zł. Oznacza to wzrost o 14,5 proc. rok do roku. Tymczasem inflacja we wrześniu jeszcze wzrosła i wyniosła 17,2 proc. r/r. Oznacza to, że we wrześniu mamy podobną sytuację co miesiąc wcześniej i pensje rosną wolniej niż ceny.

GUS podał też dane o średnim wynagrodzeniu w trzecim kwartale i przeciętnym zatrudnieniu:

  • Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (bez nagród) w trzecim kwartale 2022 r. wyniosło 6736,60 zł.
  • Przeciętne zatrudnienie we wrześniu 2022 r. w sektorze przedsiębiorstw (firmy powyżej 9 osób) wyniosło 6 493,8 tys. etatów (+2,3 proc. r/r).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Z recesji możemy wychodzić znacznie dłużej. Trudne scenariusze dla Polski

"Wprawdzie to wciąż wolniej niż inflacja, ale realne dochody gospodarstw domowych spadają na razie wolniej, niż się spodziewaliśmy" – skomentowali na gorąco analitycy Pekao, prezentując wykres, jak spada realne tempo wynagrodzeń:

"Realna dynamika płac rozjechała się wybitnie z nominalną. To głównie zasługa tego, że płace nominalne przyspieszają wraz z przyspieszeniem inflacji" – stwierdzają z kolei ekonomiści z mBanku, prezentując stosowny wykres:

Prognoza NBP: na podwyżki wynagrodzeń nie ma co liczyć

Ryzyko bardzo silnej recesji w Polsce jest ograniczone, nie ma też prognoz o dużym wzroście bezrobocia, inflacja będzie spadać - przekonywał podczas pierwszego dnia konferencji Krynica Forum Piotr Szpunar, dyrektor Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP. Jest jednak zła wiadomość dla Polaków. Chodzi o spadek realnych wynagrodzeń pracowników. Nie można liczyć na podwyżki rekompensujące wzrost cen.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(330)
WYRÓŻNIONE
mz1
2 lata temu
Kto tyle ma? Proszę przedstawić jaka część społeczeństwa jest poniżej średniej!
Tom 63
2 lata temu
Jaki jest sens podawania wynagrodzeń brutto? Liczy się to co dostaje się na rękę. Miałoby to sens, gdyby każdy dostawał kwotę brutto do ręki a potem sam płacił podatki i zusy. To byłoby nawet pouczające dla niektórych. Niejednemu przy wyborach ręka tak by się trzęsła, że z trudem stawiałby krzyżyk w odpowiednim miejscu, żeby przypadkiem znowu nie zagłosować na złodziei. No i odpowiedzialność polityków wzrosłaby niepomiernie, bo więcej ludzi zaczęłoby im patrzeć na ręce. Kończę, bo za bardzo się rozmarzyłem...
bożydar
2 lata temu
na 2 tony wegla mi nie starczy, a potrzebuje 5 ton na zime...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (330)
Pytajnik?
2 lata temu
Dlaczego GUS podaje pensję brutto?Przecież utrzymujemy się za pensję netto!
Robol
2 lata temu
Owszem!Zarobiłem 6000zł,gdy trzy razy w tygodniu pracowałem po 12 godz.także na nocnej zmianie!Czy urzędnik wyobraża sobie pracę w nocy przez 12 godz. na taśmie produkcyjnej?
Kasjer
2 lata temu
Średnie wynagrodzenie to nie 6687 zł tylko 3000zł!!Niech GUS nie bierze do statystyk prezesów,dyrektorów,którzy zarabiają 10x więcej niż przeciętny pracownik!Po drugie niech GUS nie robi statystyk tylko w Warszawie,gdzie zarobki są o wiele wyższe niż na prowincji,bo wyższe są koszty utrzymania!Wtedy też ustawodawcy,którzy uchwalili mandaty 3000 zł wg swoich zarobków,może przyjmą do wiadomości,że te mandaty są zbrodnią na narodzie!
thyjoi
2 lata temu
Pensje pismaków w górę. Skandal. Za co. I skąd?
HTP
2 lata temu
6687 teraz a 3899 w 2015 za PO, rzeczywiście Polacy UBOŻEJĄ.
...
Następna strona