- Jednym z powodów frustracji jest brak daty wyjścia z lockdownu - tak o buntujących się przedsiębiorcach mówi rzecznik MŚP Adam Abramowicz. Jego zdaniem wskazanie konkretnej daty odmrożenia gospodarki znacznie uspokoiłoby nastroje. Gość programu "Money. To się liczy" przypomina, że w listopadzie premier przedstawił plan wychodzenia z epidemii w zależności od dziennej liczby zachorowań. - Nie wiadomo dlaczego te plany zostały porzucone - zwraca uwagę Abramowicz i apeluje, by do niego wrócić. Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców podkreśla jednocześnie, że przedsiębiorcy są traktowani przez rząd niesprawiedliwie. - Dlaczego duże fabryki w których na zmianie pracuje kilkaset osób działają normalnie, a obok na siłowni dla 20 osób już działać nie można? To budzi frustracje - mówi gość programu "Money. To się liczy".