- Zmiana podyktowana jest faktem, iż potrzebę w tym zakresie sygnalizowali potencjalni wykonawcy. Inwestor, wychodząc jej naprzeciw, pragnie umożliwić rzetelne przygotowanie dokumentów - mówi Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska.
Jak dodaje, "na stronach Urzędu Morskiego w Gdyni, w dziale zamówienia publiczne, dostępna jest dokumentacja techniczna dotycząca przetargu".
Termin wyboru wykonawcy znacznie się zatem przedłuża. Pierwotnie miał być on znany jeszcze w marcu, później 15 kwietnia, a teraz - 24 kwietnia.
PAP podkreśla, że przetarg nie dotyczy całości przekopu. Chodzi tylko o budowę portu osłonowego od Zatoki Gdańskiej, kanału żeglugowego oraz sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym.
Przetarg na drugą część ma zostać ogłoszony do końca czerwca, a na trzecią - w ciągu 1,5-2 lat.
Przekop Mierzei Wiślanej, mimo symbolicznego rozpoczęcia przez Jarosława Kaczyńskiego, to bardzo wymagająca inwestycja. Ostatnio informowaliśmy, że pojawił się dodatkowy problem. Chodzi niski stan wody na Zalewie Wiślanym uniemożliwia budowę sztucznej wyspy bez pogłębienia toru wodnego na odcinku ok. 1600 m. Bez tego nie będzie możliwy transport materiałów. Wyspa natomiast ma stanowić siedlisko ptaków.
Przekop Mierzei Wiślanej. Bruksela chce wyjaśnień
Koszt pogłębienia? Miliony złotych. A cena i tak już bardzo wzrosła. Pierwsze szacunki rządu mówiły o kosztach całej inwestycji sięgających 880 mln zł. Urząd Morski w Gdyni informował niedawno, że trzeba do tego dorzucić kolejnie 500 mln zł ze względu na wzrost ceny materiałów i usług. Informowaliśmy o tym na money.pl.
Budowa kanału ma potrwać do 2022 roku i zagwarantować Polsce swobodny dostęp do Bałtyku z Zalewu Wiślanego. Da to również uniezależnienie się od Rosji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl