O nowych zasadach mówi rozporządzenie, które weszło w życie 20 marca.
Osoby, które przeszły COVID-19 mogą więc względnie spokojnie wjeżdżać do Polski z Czech oraz Słowacji. Nie muszą ani wykonywać testów, ani udawać się na kwarantannę.
Dotyczy to jednak tylko tych, którzy zakończyli izolację lub hospitalizację nie później niż 6 miesięcy przed dniem przekroczenia granicy.
Jak podkreśla Anna Michalska ze Straży Granicznej w rozmowie z radiem RMF, obowiązek udowodnienia i udokumentowania przejścia choroby stoi po stronie osoby, która przekracza granicę.
Ile więc mogą oszczędzić ozdrowieńcy? Komercyjne testy RT-PCR w Czechach i na Słowacji są tańsze niż w Polsce - ich cena zwykle nie przekracza równowartości 450 zł.
Testu po przekroczeniu granicy nie muszą wykonywać też osoby, które przyjęły już dwie dawki szczepionki na COVID-19 - o ile są to preparaty dopuszczone do obrotu na terenie Unii Europejskiej.
Trudniej będzie natomiast dostać się z Polski do Niemiec. Rząd naszych zachodnich sąsiadów uznał bowiem Polskę za kraj wysokiego ryzyka. Na teren kraju będzie można więc wjechać tylko z negatywnym wynikiem testu na COVID-19.