746 mln zł z mandatów - co roku płacimy więcej

W 2006 roku kierowcy dostali 4 mln 42 tys. mandatów. W 2009 ta liczba wzrosła już do 4 mln i 531 tysięcy. Kary, które wystawiły nam służby, były też znacznie większe. W 2006 zapłaciliśmy za wykroczenia 524 miliony złotych, a w 2009 już 746 milionów.

Źródło: MSWiA

To również dlatego w tym roku naszego bezpieczeństwa w dniu Wszystkich Świętych będzie pilnowała rekordowa liczba policjantów. O pięć tysięcy więcej niż w latach poprzednich. Ich podstawowym zadaniem będzie kierowanie ruchem drogowym, by nie tworzyły się korki. - _ To właśnie zatory powodują, że kierowcy robią się nerwowi. Dopadają ich frustracje. A wtedy nietrudno o nierozważne decyzje _ - wyjaśnia komisarz Robert Horosz.

W ubiegłym roku, w listopadowe święto na drogach było jednak wyjątkowo bezpiecznie. Tym bardziej, że w poprzednich latach systematycznie rosła liczba tragicznych zdarzeń na drodze. W sumie w zeszłym roku doszło do 261 wypadków, w których zostało rannych 186 osób, a zginęło 18. To prawie dwa razy mniej niż w fatalnym roku 2008.

Źródło: Komenda Główna Policji

Policja nie potrafi jednoznacznie wskazać przyczyn lepszego bilansu. - _ Mamy nadzieję, że nie będzie to przypadkowe odstępstwo od normy _ - mówi komisarz Horosz. - _ Liczymy na to, że to efekt policyjnych akcji informacyjnych i wszystkich działań prewencyjnych, które podejmujemy _ - dodaje.

Z roku na rok spada natomiast liczba wypadków z udziałem nietrzeźwych. W całym 2009 roku było ich 5346, a w 2005 - 6798. - _ Ciągle jednak zatrzymujemy zbyt dużo pijanych kierowców _ - mówi komisarz Horosz. - _ Dziennie są ich setki. W czasie ostatniej akcji Znicz zatrzymaliśmy 1217 takich nieodpowiedzialnych osób _. _ O 474 więcej niż w roku 2007 _ - dodaje.

Optymizmem może napawać fakt, że w 2009 tylko 12,1 procent wszystkich wypadków wydarzyło się z udziałem ludzi pod wpływem alkoholu. W 2005 było ich o 2 punkty procentowe więcej - 14,1. Jeśli poziom alkoholu u kierowcy przekracza pół promila, jest to przestępstwo, za które grozi kara do dwóch lata więzienia

Źródło: Komenda Główna Policji

A ile będzie nas kosztować pospiech i nerwowa jazda? Za przekroczenie dozwolonej prędkości na obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h dostaniemy mandat w wysokości od 400 do 500 złotych i 10 punktów karnych. Gdy zdarzy nam się jechać 20 km/h szybciej niż przewidują przepisy dostaniemy od 50 do 100 złotych i dwa punkty karne.

O bezpieczeństwo dbać muszą także piesi. Przebieganie przez przejście na czerwonym świetle może kosztować 100 złotych. Z kolei osoby spacerujące po zmroku prawą stroną jezdni, bez oświetlenia, mogą zapłacić mandat w wysokości 50 złotych.

ZOBACZ AKTUALNY TARYFIKATOR MANDATÓW W MONEY.PL

Jaka jest najwyższa kwota, która może zostać zapisana na poczet kary za jedno wykroczenie? To 500 złotych. Gdy jednak złamiemy kilka przepisów, policjant może wlepić nam karę na tysiąc złotych. Może też skierować sprawę do sądu grodzkiego, który ma prawo zasądzić grzywnę do 5 tysięcy zł. Kierowca, który nie zgadza się z funkcjonariuszem i nałożoną karą, ma prawo, odmówić przyjęcia mandatu. Wówczas jego sprawą zajmie się sąd grodzki.