W piątek rano Bank Centralny Rosji zdecydował o kolejnej obniżce głównej stopy procentowej. Tym razem ściął ją o 150 punktów bazowych. Jest to już piąta obniżka stóp procentowych w Rosji w tym roku po nagłej podwyżce kluczowej stopy z 9,5 do 20 proc. pod koniec lutego, czyli po inwazji Moskwy na Ukrainę. Analitycy ankietowani przez Reutersa spodziewali się obniżki stóp o 50 punktów bazowych.
Bank centralny wskazał w oficjalnym komunikacie, że rozważa dalsze obniżki stóp procentowych w drugiej połowie 2022 r. i przewiduje, że inflacja spadnie w tym roku do 12 z 15 proc., po czym spadnie do 5-7 proc. w 2023 r. Do celu, czyli 4 proc., zgodnie z zapowiedziami banku centralnego, powróci w 2024 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja obniża stopy procentowe
W oficjalnym komunikacje bank centralny zaznaczył również, że otoczenie zewnętrze dla rosyjskiej gospodarki pozostaje trudne i nadal znacząco ogranicza aktywność gospodarczą.
Polityka monetarna Rosji diametralnie różni się od trendów światowych na tym polu, gdzie poszczególne kraje podnoszą koszt pieniądza. Ekonomiści przewidują, że uderzenie zachodnich sankcji, które de facto mają zmusić Rosję do zakończenia wojny, spowoduje odpływ firm i spadek eksportu, a także zniweczą wzrost gospodarczy Rosji z mozołem budowany przez ostatnie 15 lat. Analitycy z Instytut Finansów Międzynarodowych w najnowszej analizie szacują, że PKB Rosji skurczy się w tym roku o około 15 proc.