Od roku stawki są stopniowo redukowane, a dziś limity zostały kolejny raz obniżone - za minutę rozmowy zapłacimy maksymalnie 46 eurocentów (bez VAT-u), czyli ponad 1,5 złotego, natomiast odebrane połączenie jest tańsze o połowę.
Obniżki cen, w niektórych krajach nawet o 60 procent, zostały rozpisane na kilka lat w unijnych przepisach. Nie jest wykluczone, że będą jeszcze większe. Komisja Europejska zakwestionowała bowiem minutowy sposób rozliczania połączeń międzynarodowych, który jej zdaniem zawyża rachunki.Na przykład za połączenie, która trwało minutę i kilka sekund większość Europejczyków płaci tyle samo co za połączenie dwuminutowe.
ZOBACZ TAKŻE:
Według unijnych ekspertów to powoduje, że średnio w całej Unii minuta rozmowy kosztuje więcej niż wyznaczone limity. Tak jest między innymi w Polsce. Tylko 4 kraje - Francja, Hiszpania, Litwa i Portugalia wprowadziły sekundowe stawki. Bruksela może zaproponować już jesienią właśnie taki sposób rozliczania czasu rozmowy.
Wtedy spodziewane są też propozycje dotyczące redukcji opłat za wysyłane sms-y. Jeśli operatorzy komórkowi sami nie obniżą cen usług, Komisja zapowiada, że zmusi ich do tego unijnymi przepisami.
CZY POŁĄCZENIA W ROAMINGU SĄ ZBYT WYSOKIE?
PODYSKUTUJ O TYM NA FORUM.