Władimir Putin wysunął w niedzielę kandydaturę wicepremiera Andrieja Biełousowa na ministra obrony Rosji, a dotychczasowego szefa resortu Siergieja Szojgu mianował przewodniczącym rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.
Według rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa Putin podjął decyzję, by ministrem obrony została osoba cywilna, bo "dziś na polu walki wygrywa ten, kto jest bardziej otwarty na innowacje i jak najsprawniejsze wdrożenia".
Biełousow był pierwszym wicepremierem w poprzednim rządzie Michaiła Miszustina i przez kilka miesięcy pełnił obowiązki premiera. Wcześniej był przez wiele lat doradcą Putina ds. gospodarczych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Przemysł będzie napędzał machinę wojenną Putina"
- Nominacja Andrieja Biełousowa na nowego ministra obrony Rosji świadczy o tym, że Władimir Putin przygotowuje się do długiej wojny i jej chce podporządkować rosyjski przemysł - mówi w rozmowie z money.pl prof. Władimir Ponomariow z Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego.
- Biełousów niewątpliwie jest zwolennikiem zwiększenia roli państwa w zarządzaniu gospodarką. Pod tym względem on raczej jest człowiekiem epoki radzieckiej. Szczególnie to dotyczy przemysłu ciężkiego. To jak najbardziej sprzyja możliwościom mobilizacyjnym. Tym samym potencjał militarny Rosji będzie rósł nieproporcjonalnie szybszej niż dzisiaj. Przemysł będzie napędzał machinę wojenna Putina. Przyjście Biełousowa na stanowisko ministra obrony wzmacnia Putina i jego zdolność do realizacji agresywnych planów w stosunku do Europy - dodaje prof. Ponomariow.
W podobne tony uderza amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Dalsza mobilizacja przemysłu oznacza, że Kreml przygotowuje się do długiej wojny w Ukrainie - oceniają jego eksperci.
W ostatnim czasie nowo mianowany minister zajmował się rozwijaniem rosyjskiego programu produkcji dronów - w styczniu zapowiedział, że Rosja będzie produkowała 32 tys. bezzałogowców rocznie do 2030 r.
Jak radzi sobie gospodarka Rosji dwa lata po pełnoskalowej inwazji na Ukrainę? "Rosyjska gospodarka, będąca w stagnacji od kryzysu 2015 r., traci konkurencyjność i szansę na dynamiczny wzrost" - czytamy w raporcie Polskiego Instytut Ekonomicznego.
Wartość eksportu towarów i usług z Rosji spadła o 28 proc. w 2023 roku.
Jan Strzelecki z PIE zauważa, że rosyjska gospodarka doświadcza paradoksalnego wzrostu - mimo wprowadzenia przez Zachód sankcji mających na celu ograniczenie dochodów z eksportu surowców energetycznych.
Z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wynika, że po spadku PKB o 2,1 proc. w 2022 roku, rosyjska gospodarka odnotowała wzrost o 2,2 proc. w roku 2023, z prognozą dalszego wzrostu o 1,1 proc. w 2024 roku.
Wzrost ten przypisywany jest zwiększonym wydatkom związanym z wojną w Ukrainie, które według raportu BOFIT, odpowiadają za 40 proc. wzrostu rosyjskiego PKB. Obecnie Moskwa przeznacza około jednej trzeciej budżetu na obronność i bezpieczeństwo, co stanowi trzykrotne zwiększenie w porównaniu z rokiem 2021.
Sankcje nałożone na import rosyjskich surowców energetycznych znacznie ograniczyły dochody budżetu Rosji, jednocześnie przyczyniając się do uniezależnienia Unii Europejskiej od rosyjskich dostaw.