Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Rząd nie odpuszcza. Sztandarowy projekt Tuska ma być gotowy w sierpniu

53
Podziel się:

W sierpniu gotowy ma być ostateczny projekt ustawy ws. kredytu mieszkaniowego #naStart - wynika z środowej wypowiedzi ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka. Szef MRiT dodał, że pomysł wprowadzenia podatku od pustostanów powinien być brany pod uwagę.

Rząd nie odpuszcza. Sztandarowy projekt Tuska ma być gotowy w sierpniu
W sierpniu projekt ws. kredytu mieszkaniowego #naStart będzie gotowy (East News, Filip Naumienko/REPORTER)

Paszyk w środę wieczorem na antenie TVP Info przekazał, że prace nad nową formą wsparcia w związku z kupnem mieszkania, nadal trwają. Jego zdaniem za kilka dni będzie można się zapoznać z całością propozycji, nad którą pracuje resort rozwoju i technologii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Założył linie lotnicze. Czasem sam siada za sterami samolotów

Minister przekazał, że w nowych przepisach znaleźć się mają rozwiązania skierowane m.in. do osób, których nie stać na mieszkanie, czy szukają nowego lokum w budownictwie społecznym.

Dopytywany o, to kiedy ostateczny projekt ustawy będzie gotowy, odparł, że "to jest kwestia sierpnia i będzie to pokazane".

Szef resortu rozwoju i technologii pytany był również, czy "będzie podatek od pustostanów". "Jest to ciągle moim zdaniem rozwiązanie, które powinniśmy brać pod uwagę" - odpowiedział Paszyk.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nowy kredyt mieszkaniowy #naStart ma zastąpić bezpieczny kredyt 2 proc. i rodzinny kredyt mieszkaniowy, łącząc w sobie finansowe wsparcie w formie dopłat do rat.

Zgodnie z pierwotną propozycją warunkiem uzyskania dopłat w ramach projektu będzie spełnienie kryterium dochodowego, które oparto o pierwszy próg podatkowy, czyli roczny dochód na poziomie 120 000 zł brutto. W programie kryterium ma być modyfikowane wraz ze wzrostem liczby członków gospodarstwa domowego. Przekroczenie limitów nie będzie jednak oznaczać wykluczenia z programu - kredytobiorcy, których gospodarstwa domowe przekroczą limit, będą mogły również otrzymać nowy kredyt, jednak w ich przypadku dopłata będzie pomniejszana.

Bezdzietni uzyskają dopłatę do rat z oprocentowaniem 1,5 proc. Rodziny z jednym dzieckiem - 1 proc., z dwojgiem 0,5 proc., a z trojgiem i więcej - 0 proc. Kredyt #naStart ma być udzielany na okres co najmniej 15 lat, ze stopą oprocentowania na poziomie stałym ustalonym na okres 60 miesięcy.

Polska2050 nie poprze kredytu

"Nie poprzemy kredytu 0 proc. Nie poprzemy, bo to jest propozycja dla deweloperów, a nie dla ludzi potrzebujących mieszkania. I to jest propozycja, która doprowadzi do jednego: do wzrostu cen mieszkań. Na to nie ma zgody Polski 2050. Znacie efekty wprowadzonego przed wyborami przez PIS programu "Bezpieczny kredyt 2 proc."? Średni wzrost cen mieszkań w Polsce o 13 proc.! W Warszawie o 21 proc., w Krakowie o 29 proc.! I co? Mamy powtórzyć ten scenariusz? Co to za państwo, które zamiast uczyć się na własnych błędach, bezrefleksyjnie je powiela" - napisał Szymon Hołownia na portalu X.

Przypomnijmy, że dopłaty do kredytów to była jedna z kluczowych obietnic Koalicji Obywatelskich z czasów kampanii wyborczej. "Wprowadzimy kredyt z oprocentowaniem 0 proc. na zakup pierwszego mieszkania" - tak brzmi 91. punkt na liście "100 konkretów na 100 dni".

Projekt dopłat do kredytu jest bombardowany z wielu stron

"Kredyt mieszkaniowy #naStart" przyjął w ostatnim czasie ciosy z kilku stron. Negatywną opinię dotyczącą projektu wydało m.in. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, który - tak jak Szymon Hołownia - wskazał, że może to doprowadzić do wzrostu cen mieszkań.

"Projektowane w ustawie rozwiązania nie adresują właściwie wyzwania, jakim jest poprawa dostępności mieszkaniowej. Ponownie zwracamy uwagę, że skierowane wsparcie do strony popytowej zamiast do tej związanej z podażą mieszkań może doprowadzić do niewspółmiernego wzrostu cen na rynku mieszkaniowym w krótkim okresie przed odpowiednim dostosowaniem podaży mieszkań" - podał resort.

Innego zdania był minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk z PSL, który zapewniał, że "Kredyt #naStart bywa złośliwe krytykowany przy pomocy nieuczciwych argumentów, że mógłby podnieść ceny mieszkań; mógłby, ale wzrostu nie będzie".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(53)
Polak
2 godz. temu
Po co wspomagać jak można dać za darmo. Rowery i auta elektryczne za darmo. Mieszkania, żłobki, bilety komunikacji miejskiej za darmo.
Zenek
2 godz. temu
Z tymi projektami to będzie tak jak z całą resztą. Jest ale nie otrzymasz bo za dużo zarabiasz albo nie muescusz się w kryteriach tak jak 99% reszty społeczeństwa. Tylko żeby nikt nie mówił że nie ma.
Gość
3 godz. temu
Sztandarowy projekt wykończyć PiS i kraj
Tata
4 godz. temu
Przecież ten program jest policzkiem w twarz wszystkich Polaków, którzy na kredyt kupili swoją pierwszą nieruchomość dawniej niż rok temu i zadłużyli się na 25-30 lat płacąc beż żadnej pomocy wysokie raty z olbrzymimi odsetkami! Co z nami?
PRZECIW
4 godz. temu
I banki rowniez zacieraja raczki. Ludzie pozaciqgq kredyty o 20% wyższe na znow przewartościowane mieszkania...
...
Następna strona