- Na sfinansowanie 800 plus są pieniądze w budżecie, "trzynastka" i "czternastka" będą wypłacone - są na to środki w budżecie, podwójna rewaloryzacja rent i emerytur w przypadku, gdy będzie ponad 5-proc. inflacja, a to będzie przypadek tegoroczny, są na to pieniądze zagwarantowane - obiecał na konferencji prasowej Donald Tusk.
"Gazeta Wyborcza" przypomina także o jednej z pierwszych obietnic Koalicji Obywatelskiej, tzw. babciowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Babciowe" będzie, ale nie od razu
- Kobieta, która zdecyduje, że chce wrócić do pracy, otrzyma 1,5 tys. zł, które może przeznaczyć na żłobek, na opiekę. Może też podzielić się tymi pieniędzmi z tą przysłowiową, symboliczną babcią - tłumaczył w kampanii wyborczej Donald Tusk.
Jak ustalił money.pl, to rozwiązanie najpewniej nie zostanie wprowadzone od 1 stycznia 2024 r. Z umowy koalicyjnej wynika, że "babciowe" będzie częścią dużej reformy całego systemu podatkowego. Nowy rząd ma podejść do reformy systemu podatkowego całościowo i uwzględnić różne podatkowe propozycje koalicjantów - wynika z informacji money.pl.
Bon senioralny
Na tym jednak nie koniec. Nowo wybrana minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz przygotowała projekt wsparcia osób, które pracują i nie mogą zająć się seniorami w rodzinie, chodzi o bon senioralny.
Minister podkreśliła, że ma to być wsparcie dla osób w wieku 40-50 lat, których rodzice mają 70-80 lat i wymagają opieki. Wskazała, że takie osoby często ze względu na obowiązki, pracę, czy kredyty nie mogą zająć się swoimi bliskimi. Bon senioralny ma za zadanie opłacić usługi opiekuńcze dla osób starszych. Podkreśliła jednak, że to nie będzie gotówka.
- Spodziewamy się, że kiedy taki instrument finansowy pojawi się na rynku, samorządom będzie się opłacało zatrudniać asystentów i opiekunów dla seniorów - stwierdziła w rozmowie z Business Insiderem.
Zaznaczyła, że projekt jest gotowy, ale zanim ustawa wejdzie w życie, będą przeprowadzane konsultacje z osobami starszymi i samorządowcami