Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Sankcje na Białoruś. Europa nałoży je po raz piąty

18
Podziel się:

Sankcje na Białoruś Unia Europejska nakłada od października zeszłego roku. Była to reakcja na siłową pacyfikację protestów białoruskiej opozycji, oraz bezprawne przymuszenie do lądowania w Mińsku 23 maja 2021 r. samolotu linii Ryanair. Kolejny pakiet sankcji, jaki Unia chce nałożyć na reżim Aleksandra Łukaszenki, będzie piątym z kolei.

Sankcje na Białoruś. Europa nałoży je po raz piąty
Unia Europejska po raz piąty nałoży sankcje na Białoruś. (PAP, Artur Reszko)

Obecnie sankcje nałożone na Białoruś obejmują łącznie ponad 160 osób i kilkanaście podmiotów. Osoby objęte sankcjami uznano za odpowiedzialne za represje wobec pokojowych demonstrantów, członków opozycji i dziennikarzy i za ich zastraszanie po wyborach prezydenckich w 2020 r. oraz za nieprawidłowości w procesie wyborczym.

Sankcje polegają na zamrożeniu aktywów i zakazie wjazdu do UE. Na liście osób, które są nimi objęte, znajduje się sam Aleksander Łukaszenka.

Kto jest na liście

Pierwszą serię sankcji, dotyczącą 40 osób, Rada UE nałożyła 1 października 2020 r. w związku z represjami stosowanymi przez białoruskie władze. Restrykcjami zostali objęci wtedy szef MSW Juryj Karajeu i czterech jego zastępców, szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidzija Jarmoszyna, jej zastępca oraz 10 innych członków tej instytucji.

Zobacz także: Kryzys na granicy. Minister Ozdoba obwinia Putina, ma pretensje do Tuska

UE podkreśliła wtedy, że CKW i jej kolegium ponoszą odpowiedzialność za bezpodstawne odrzucenie niektórych kandydatów opozycji w wyborach prezydenckich oraz za nałożenie przez komisję nieproporcjonalnych ograniczeń na obser­watorów w lokalach wyborczych. CKW, jak zaznaczono w rozporządzeniu unijnym, zadbała również o to, by skład nadzorowanych przez nią komisji wyborczych miał stronniczy charakter.

Na pierwszej liście osób objętych restrykcjami znaleźli się też: szef oddziałów specjalnych OMON Dzmitryj Bałaba, dowódca jednostki specjalnej szyb­kiego reagowania (SOBR) ppłk Alaksandr Bykau, a także przedstawiciele kierownictwa MSW, w tym szef Departamentu ds. Więziennic­twa oraz milicji.

Druga seria sankcji została przyjęta 6 listopada 2020 r. Objęły one Alaksandra Łukaszenkę i 14 urzędników, w tym jego syna Wiktara Łukaszenkę, pełniącego funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.

Trzecią serię sankcji, która objęła białoruskich urzędników wysokiego szczebla, przyjęto 17 grudnia 2020 r., dodając do listy kolejnych 29 osób i 7 podmiotów.

Przymusowe lądowanie

Czwarty pakiet unijnych sankcji, w reakcji na ciągłe represje i przymuszenie do lądowania samolotu linii Ryanair, na którego pokładzie znajdował się opozycyjny dziennikarz Raman Pratasiewicz, został przyjęty 21 czerwca 2021 r. Sankcjami objęto wtedy 78 osób i 8 podmiotów z Białorusi.

Wtedy Unia po raz pierwszy nałożyła formalne sankcje gospodarcze na Białoruś. Obejmują one zakaz bezpośredniej lub pośredniej sprzedaży, dostarczania, przekazywania lub eksportu do kogokolwiek na Białorusi sprzętu, technologii lub oprogramowania przeznaczonego do monitorowania, lub przechwytywania wiadomości w internecie i wiadomości komunikacji telefonicznej.

Z Białorusią nie wolno także handlować towarami podwójnego zastosowania i technologią wykorzystywaną do celów wojskowych. Sankcje zostały nałożone także na produkty naftowe, potas oraz towary używane do produkcji lub wytwarzania wyrobów tytoniowych.

Wreszcie Europejski Bank Inwestycyjny musiał wstrzymać wszelkie wypłaty lub płatności w ramach wszelkich istniejących umów związanych z projektami w sektorze publicznym oraz wszelkich istniejących umów o świadczenie usług pomocy technicznej. Państwa członkowskie są również zobowiązane do podjęcia działań na rzecz ograniczenia zaangażowania na Białorusi banków rozwoju.

Kryzys na granicy

9 listopada 2021 r. Rada Europejska zdecydowała częściowo zawiesi umowę UE–Białoruś o ułatwieniach wizowych wobec urzędników białoruskiego reżimu.

15 listopada Rada zmieniła system sankcji stosowany w związku z sytuacją na granicy UE z Białorusią, reagując tym samym na instrumentalne traktowanie ludzi przez reżim białoruski w celach politycznych. Poszerzyła kryteria, na podstawie których można umieścić daną osobę lub firmę na liście sankcyjnej. Mogą się na niej teraz znaleźć ci, którzy organizują lub wspomagają działania ułatwiające nielegalne przekraczanie zewnętrznych granic UE.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że nowe sankcje mają być nałożone na ok. 30 osób i podmiotów zaangażowanych w sprowadzanie migrantów na Białoruś. W Brukseli pojawił się także postulat, aby sankcjami zostało objęte lotnisko w Mińsku, na które przylatują samoloty z migrantami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(18)
WYRÓŻNIONE
Niemiec
3 lata temu
Pic na wodę fotomontaż....te sankcje to ośmieszanie "powagi" każdego polityka. Tak jak niemcy storpedowali ukaranie Rosji , tak samo torpedują "przyciśnięcie" Łukaszenki, po prostu ich polityka to nie EU marzenia. Ta polityka ma im dać to zabrano im "żekomo" po Poczdamie i Wersalu. A miało i mogło być tak pięknie i tak inaczej. Ja wierzę że kiedyś może i będzie, ale na razie to jest rozrywanie , gwałcenie i niszczenie tego organizmu jakim jest Unijna Europa. Bez miłości rodzinnej, bez wartości, bez fundamentu jednoczącego nas wszystkich, pozostanie tylko pożar i zniszczenie, jak to kiedyś opisała Wanda Malczewska.
Jacek
3 lata temu
Rosja i Chiny chętnie udzielą pożyczek jedni by zająć całe terytorium drudzy by uzależnić od siebie
Włodimir45
3 lata temu
O jakich sankcjach piszecie? Przecież Makrelowa zwróciła Łukaszence wszystko co niby stracił i to z sowitą nawiązką.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (18)
Piotr
3 lata temu
To są Sankcje? Boże, miej w opiece UE
Zastanawiam s...
3 lata temu
Dlaczego Łukaszenka i jego ludzie nie zostali uznani za terrorystów i powinien zostać wysłany międzynarodowy list gończy.?
Włodimir45
3 lata temu
O jakich sankcjach piszecie? Przecież Makrelowa zwróciła Łukaszence wszystko co niby stracił i to z sowitą nawiązką.
Nowy
3 lata temu
Sankcje są śmieszne, teraz dostaje Łukaszenka kasę z UE na emigrantów. A czy to nie PIENIĄDZE ZA PRAWORZĄDNOŚĆ. UE robi co chce i jak chce wobec każdego a tak naprawdę to Niemcy kręcą wszystkim TYLKO ŻE CZŁONKOWIE MUSZĄ WPŁACAĆ A ONI ZARZĄDZAJĄ . Wielka Brytania miała naprawdę dużo szczęścia, że się wykręcili. To nic innego jaki ZSSR. Niestety Putin ma Niemcy w rękach i to on rządzi UE ...
no jasne
3 lata temu
Też mi sankcje. Kimowi to nie zaszkodziło to dlaczego ma zaszkodzić Łukaszce?