Przetarg na obsługę cateringową zostanie rozstrzygnięty 11 czerwca. "Fakt" zauważył, że kancelaria nie podała w dokumentacji dokładnej kwoty, ale w planie Kancelarii Senatu zapisano, że zamierza ona wydać na catering w tym roku 265 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izba wyższa polskiego parlamentu zamierza w ramach umowy zrealizować sześć spotkań z udziałem VIP-ów. Łączna liczba gości szacowana jest na 900 osób. - "Zamawiający preferuje dania z wykorzystaniem polskich produktów, szczególnie pochodzących z konkretnych regionów oraz charakteryzujących się tradycyjną metodą produkcji" - czytamy w specyfikacji.
Dziennik podaje również inne szczegóły zamówienia. Usługi mają być świadczone w formie "bufetowej" lub "zasiadanej". W dokumentacji jest również mowa o serwisie kawowym i koktajlowym. Zwycięzca przetargu będzie także zobowiązany do dostarczenia trzech rodzajów 100-proc. soków, wina, napojów bezalkoholowych, ryb, owoców morza, mięsa i potraw bezmięsnych.
Na liście zadań, którym będzie musiał sprostać zwycięzca przetargu widnieją także takie pozycje jak dostarczenie zastawy, szkła, stołów i obrusów, kwiatów. Firma cateringowa będzie także zobowiązana do posprzątania po bankietach.
Wydatki Senatu na bankiety
Trwającemu przetargowi daleko pod względem kwoty do rekordów. Przykład? Gdy w 2021 r. Kancelaria Senatu rozpisała przetarg na obsługę cateringową budżet zamykał się w 360 tys. zł. Trzeba jednak zauważyć, że kontrakt zakładał dłuższy horyzont czasowy - trwał 18 miesięcy.
Urzędnicy zakładali, że w ciągu półtora roku dojdzie do ok. 20 spotkań z udziałem VIP-ów, podczas których uda się przyjąć nawet 3 tys. gości.