Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Silvio Berlusconi nie żyje. Były premier Włoch zmarł w wieku 86 lat

Podziel się:

W wieku 86 lat zmarł były premier Włoch Silvio Berlusconi - poinformowała agencja informacyjna ANSA. Na dziesięciolecia zdominował włoską politykę. W ostatnich latach nie wykluczał wielkiego powrotu, a część komentatorów dawała mu nawet szansę na fotel prezydenta Włoch.

Silvio Berlusconi nie żyje. Były premier Włoch zmarł w wieku 86 lat
Silvio Berlusconi był założycielem partii Forza Italia i trzykrotnie premierem Włoch (Getty Images, Emanuele Cremaschi)

"Corriere della Sera" informuje, że Silvio Berlusconi zmarł w mediolańskim szpitalu. W ostatnim czasie były premier Włoch przeszedł trwającą 45 dni hospitalizację po zapaleniu płuc i z powodu białaczki. Do szpitala wrócił w ubiegły piątek.

Miliarder i polityk

Berlusconi był twórcą holdingu Fininvest i imperium medialnego Mediaset, a także byłym prezesem i właścicielem klubu piłkarskiego A.C. Milan. Odnotowywano go na listach najbogatszych ludzi świata. Założył partię Forza Italia. Premierem Włoch był w latach 1994-1995, 2001-2006, a także 2008-2011.

W 2011 r. Berlusconi podał się do dymisji podczas kryzysu zadłużeniowego w Europie, gdy narastały obawy, że inwestorzy mogą odmówić kupna włoskich obligacji rządowych, popychając gospodarkę do niewypłacalności i niszcząc euro. CNN przypomniało, że kolejne rządy Włoch przyjęły reformy, mające na celu uniknięcie kolejnego kryzysu zadłużenia. "Bezrobocie spadło, a dług publiczny ustabilizował się" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Silvio Berlusconi i dekady włoskiej polityki

Silvio Berlusconi włoską politykę zdominował na dziesięciolecia. Dziennik "Corriere della Sera" nazwał go "fenomenem" oraz "jednocześnie owocem włoskiej choroby i próby jej wyleczenia". Przypomniał, że Berlusconi był postacią kontrowersyjną, również na tle obyczajowym. Na przestrzeni lat toczyło się przeciwko niemu ponad 20 procesów. "Z prawie wszystkich zarzutów wyszedł uniewinniony" - napisał "CdS".

- W pierwszej dekadzie XXI wieku Włochy odnotowały najniższą stopę wzrostu na świecie - powiedział kilka lat temu w rozmowie z CNN Andrea Capussela, niezależny ekonomista. I dodał, że "to była zła dekada dla prawie wszystkich".

Berlusconi przekonał część wyborców, że nędza gospodarcza Włoch nie była jego winą. Obwiniał o nią nierzetelnych koalicjantów, włoską elitę, a nawet międzynarodowy spisek. - Znaczna część włoskiego elektoratu uważa, że nie był w stanie zrobić wszystkiego, co obiecał, ponieważ nie pozwolono mu - dodał wówczas Fabio Bordignon, politolog z Uniwersytetu w Urbino.

Kilka lat później Berlusconi, wówczas eurodeputowany, zapowiadał powrót do wielkiej polityki. Przekonywał, że dalej może służyć krajowi. W 2021 r. mówiono nawet, że jeśli zyska przychylność centroprawicy, droga do pałacu prezydenckiego stanęłaby przed nim otworem. Według komentatorów byłoby to dla niego zwieńczenie bogatej kariery politycznej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl