Giganci Ferrero, Nestlé, Mondelez International czy Unilever wskazują w liście do KE, że wspierają unijny zakaz hodowli klatkowej, którego pierwszym etapem miałby być zakaz hodowli klatkowej kur niosek - podaje Interia.
Oprócz przedstawicieli globalnego biznesu spożywczego już ponad 1000 przedsiębiorstw w Europie miało zrezygnować z klatek dla kur niosek lub zobowiązało się je wycofać w najbliższych latach.
W ocenie Małgorzaty Szadowskiej z Komitetu "Koniec epoki klatkowej" Polacy mają możliwość przygotować się do spodziewanych zmian już teraz. - Robią to już Czechy, Niemcy czy Słowacja, nasi sąsiedzi, którzy już rozpoczęli wygaszanie chowu klatkowego kur niosek - wskazuje działaczka.
Według jej wiedzy w planach Wspólnej Polityki Rolnej dla Polski nie znalazło się wygaszanie chowu klatkowego kur niosek, chociaż hodujemy rocznie w Polsce ponad 40,5 miliona kur.
Jednym z głównych założeń rewolucji na rynku drobiu ma być promowanie systemów bezklatkowych, które według ekspertów są szeroko rozpowszechnione, bardziej opłacalne i zapewniają lepsze bytowanie samym zwierzętom.