Para młoda, świadkowie oraz kamerzysta lub fotograf – tylko 5 uczestników może liczyć ślub cywilny. Zgodnie z obowiązującym do 9 kwietnia br. rozporządzeniem rządu w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, wszystkie ceremonie świeckie (w tym m.in. śluby, pogrzeby) podlegają zakazowi zgromadzeń i zebrań.
A to oznacza, że w uroczystościach o charakterze świeckim może uczestniczyć maksymalnie pięć osób.
Pięć osób wliczając fotografa
- W Urzędzie Stanu Cywilnego w Gdyni może brać udział jedynie 5 osób (narzeczeni, świadkowie i ewentualnie fotograf). Pary są o tym informowane już podczas składania dokumentów do ślubu cywilnego – mówi rzeczniczka prasowa urzędu Agata Grzegorczyk.
Dodaje, że w związku z tak ograniczoną liczbą osób biorących udział w ceremonii, od lutego 2021 r. urzędnicy przeprowadzają transmisje online z sali ślubów, jeśli narzeczeni sobie tego życzą. Usługa jest nieodpłatna.
Jak dodaje, zaplanowane śluby cywilne odbywają się w każdy piątek i sobotę. Pomimo obostrzeń sanitarnych i wzrostu zakażeń koronawirusem, niewiele ceremonii jest odwoływanych.Według niej wiele par nawet specjalnie bierze ślub teraz, by nie musieć organizować hucznych i drogich wesel.
- W świąteczny weekend odbyło się w naszym USC dziewięć ślubów, w obecnym tygodniu zaplanowanych jest 12 uroczystości – podaje Grzegorczyk.
Z kolei w Warszawie zaplanowanych jest w tym tygodniu łącznie 74 uroczystości. Tu, podobnie jak w Gdyni, na uroczystość może przybyć tylko 5 osób, wliczając w to już parę młodą i świadków.
"Uroczystości nie są przekładane przez urząd, natomiast sporadycznie zdarza się, że nupturienci wnioskują o zmianę terminu lub rezygnują" – czytamy w komunikacie prasowym biura prasowego miasta stołecznego Warszawy.
Jak informują urzędnicy, pojedyncze miejsca są jeszcze wolne w maju (Wawer, Bielany). "Dysponujemy terminami w miesiącach: czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień. Ponieważ jest 11 sal ślubnych, terminy są rozłożone w czasie (niektóre sale cieszą się większym powodzeniem)" - tłumaczy biuro prasowe.
W Warszawie nie ma dodatkowej usługi, czyli transmisji on-line ze ślubu. Para młoda może ją sobie zorganizować we własnym zakresie. Urzędnicy nie mają nic na przeciw temu.
Jak informuje z kolei Machał Łyczak, rzecznik prasowy urzędu miasta w Katowicach, również na Górnym Śląsku mało która para przekłada zaplanowany wcześniej ślub na inny termin. Na wyznaczenie go trzeba czekać ok. 3-4 miesięcy.
Michał Łyczak przyznaje, że raz już przełożył swój ślub z powodu pandemii i drugi raz tego nie zrobi. W marcu br. drugi raz zapisał się na ślub i dostał termin na lipiec. Ma nadzieję, że to już ostatnie podejście.
- Pary narzeczonych nie rezygnują z zaplanowanego terminu ślubu, chyba że dopadnie kogoś kwarantanna lub choroba – mówi rzecznik i dodaje, że w najbliższą sobotę, 10 kwietnia, na 11 zaplanowanych ceremonii dwie pary z powodów zdrowotnych zrezygnowały.
W Krakowie limit gości jak w kościołach
Trochę inaczej wyglądają śluby to w Krakowie. "Przez cały okres pandemii znane mi USC w Polsce opierały się na limicie obowiązującym w kościele podczas uroczystości religijnych. Teraz jest to 1 osoba na 20 mkw." – informuje Grażyna Rokita z Wydziału Komunikacji Społecznej UMK.
Ilość dopuszczalnych osób w poszczególnych urzędach ogłaszana jest w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP). Dla przykładu: przy ul. Lubelskiej 27 jest to 6 osób, a przy ul. Wadowickiej – 8. Z kolei w Dworku Białoprądnickim i Willi Decjusza – limit ustala gestor miejsca.
Do limitu nie wlicza się kierownika USC lub jego zastępcy, którzy prowadzą uroczystość.
W tym tygodniu w Krakowie ma się odbyć 38 ślubów, w tym jeden ma zostać udzielony poza urzędem stanu cywilnego.
"Działamy w reżimie sanitarnym (maseczki, odległości, dezynfekcja rąk itp.). Nie realizujemy tradycyjnego toastu szampanem" – dodaje urzędniczka.
5-osobowe limity, które obowiązują w większości miast, nie dotyczą jednak ceremonii wyznaniowych. Dla ślubów kościelnych minister zdrowia zrobił wyjątek.
W budynkach sakralnych liczba uczestników uroczystości zależy od kubatury budowli, czyli jest dokładnie tak, jak w Krakowie.
Przypomnijmy: zgodnie z par. 8 rozporządzenia Rady Ministrów do dnia 9 kwietnia 2021 r. zgromadzenia organizowane w ramach działalności kościołów i innych związków wyznaniowych mogą się odbywać, pod warunkiem że w przypadku, gdy zgromadzenie odbywa się: w budynkach i innych obiektach kultu religijnego, znajduje się w nich, przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 m, nie więcej uczestników niż 1 osoba na 20 m kw. powierzchni.
Dlaczego minister zdrowia dokonał takiego rozróżnienia na ceremonie świeckie i wyznaniowe? Czy przemawiają za tym jakieś powody sanitarne?
Zapytaliśmy o to resort kilka dni temu, przy okazji opisywania przez nas restrykcji nałożonych na świeckie pogrzeby i ponowiliśmy to pytanie również w środę, ale do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Jak ustaliliśmy, odpowiedzi na to pytanie domagać się będzie od ministra zdrowia również Rzecznik Praw Obywatelskich.
Z informacji, które przekazał nam dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Europejskiego BRPO, Mirosław Wróblewski, do resortu zdrowia oraz kancelarii rządu zostaną skierowane przez Rzecznika Praw Obywatelskich wystąpienia w tej sprawie.
Zdaniem RPO, rozróżnienie dotyczące zasad organizowania świeckich oraz religijnych ceremonii nie znajduje ani racjonalnego, ani prawnego uzasadnienia i stanowi poważne naruszenie konstytucyjnych zasad równości oraz wolności sumienia i wyznania osób niewierzących. "Tym samym wprowadzone ograniczenia prowadzą do naruszenia art. 32 i 53 Konstytucji RP" – czytamy w oświadczeniu przesłanym do money.pl.
Podobnego zdania jak RPO, jest również Sebastian Gajewski, sędzia Trybunału Stanu. Przypomina on, że zgodne z art. 31 ust. 3 Konstytucji ograniczenia wolności i praw nie mogą prowadzić do naruszenia zasady równego traktowania, a taki właśnie skutek ma rozporządzenie rządu, które różnicuje zakres wiążących obywateli nakazów i zakazów ze względu na ich przynależność religijną lub wyznaniową albo bezwyznaniowość. A to jest już niedopuszczalne.