Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Solidarność nie usunęła banera. Naliczają karę

84
Podziel się:

Gdański Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku nałożył karę na NSZZ "Solidarność" za wywieszenie banera w centrum miasta. Miejska spółka w maju skierowała pismo do "S" nakazujące jego usunięcie. Zdaniem urzędników jest on niezgody z uchwałą krajobrazową.

Solidarność nie usunęła banera. Naliczają karę
Solidarność nie usunęła banera z budynku w Gdańsku, miasto nalicza kary (GETTY, SOPA Images)

Na początku maja na budynku należącym do NSZZ "Solidarność" przy ul. Wały Piastowskie 1 wywieszono baner informujący o możliwości składania podpisów pod wnioskiem o referendum ogólnokrajowe w sprawie Zielonego Ładu.

Solidarność nie usunęła banera. Naliczono karę

Na banerze czarnym kolorem napisano "Zatrzymaj", natomiast czerwonym: "Zielony Ład". Pod tym napisano: "Podpisz, zanim zmarnują ci życie". Poniżej: "Podpisz wniosek o referendum ogólnokrajowe w sprawie zielonego ładu". Na dole po lewej stronie banera umieszczono czerwone logo Solidarności, po prawej stronie logo koloru zielonego.

Gdański Zarząd Dróg i Zieleni w połowie maja skierował do "S" pismo nakazujące jego usunięcie bądź dostosowanie nośnika do zasad i warunków Uchwały Krajobrazowej Gdańska (UKG).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "W biznesie jak w saunie, im wyżej siedzisz tym bardziej się pocisz" - Marian Owerko w Biznes Klasie

Rzecznik GZDiZ Patryk Rosiński we wtorek przekazał PAP, że reakcją "S" na wezwanie było jedynie pismo, w którym związek uznał, że baner nie podlega uchwale krajobrazowej.

- W efekcie 23 maja zostało wszczęte postępowanie administracyjne i zgodnie z przepisami ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym od tego dnia naliczana jest kara. Postępowanie zakończyło się decyzją z 11 lipca. Naliczona kara dotyczy więc okresu od 23 maja do 11 lipca. Wynosi ponad 121 tys. zł - podał.

Wyjaśnił, że związek ma prawo odwołać się od decyzji w terminie 14 dni od odbioru decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Gdańsku. - Wniesienie odwołania wstrzymuje wykonanie decyzji – wstrzymuje obowiązek płatności. Jeżeli Kolegium utrzyma naszą decyzję w mocy, a Solidarność nie zapłaci kary, to zgodnie z przepisami i standardową procedurą w takich przypadkach sprawa trafi do organu egzekucyjnego, który podejmie kroki w celu przymusowego wyegzekwowania należności - poinformował Rosiński.

Dodał, że po usunięciu banera, zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (art. 37d ust. 7), GZDiZ zobowiązana jest do naliczenia kolejnej kary: za okres od 11 lipca (tj. od dnia wydania pierwszej kary) do dnia usunięcia banera.

Szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, na stronie związku zapewnił, że związek będzie się odwoływał od tej decyzji.

"To jest skandal". Będzie odwołanie

"To jest skandal, że w przestrzeni publicznej miasta Gdańska znajdują się reklamy w formie banerów mające wydźwięk wyłącznie komercyjny i jest na to przyzwolenie. Za to nasz baner dotyczący ważnej społecznie akcji jest nielegalny i nakładane są w związku z tym na związek kary pieniężne. Nie ma na to naszej zgody" - poinformował.

Wcześniej, po decyzji o wszczęciu postępowania administracyjnego, przewodniczący "S" wystosował list do GZDiZ, w którym napisał, że baner odnosi się wyłącznie do informacji obejmujących wydarzenie w formie sprzeciwu społecznego w stosunku do konsekwencji społeczno-gospodarczych dla naszego kraju, jakie przyniesie polityka klimatyczna Wspólnoty Europejskiej, zwana "Zielonym Ładem", w obecnym kształcie.

Jego zdaniem baner jest również wyrazem utrwalenia, upamiętnienia, jak i poparcia protestów społecznych, "których nasilenie obserwujemy w ostatnich latach, a eskalację, czy wręcz eksplozję w minionych miesiącach".

Zdaniem Dudy, "kontynuację działań zmierzających do usunięcia banneru, który niezasadnie uznany został za tablicę reklamową NSZZ Solidarność, należy traktować jako próbę cenzurowania oraz naruszenie swobody działalności Związku, w tym w szczególności dozwolonej prawem działalności, co skutkować musi podjęciem wszelkich dostępnych prawnie środków w celu obrony jego niezależności i prawa do realizacji celów statutowych".

Uchwała Krajobrazowa Gdańska obowiązuje od 2018 roku. Dokument reguluje zasady umieszczania na terenie miasta takich urządzeń, jak: reklamy budynkowe i wolnostojące, szyldy, ogrodzenia czy obiekty małej architektury.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(84)
WYRÓŻNIONE
tonik
4 miesiące temu
nikt już ich nie lubi oprócz górników i budżetówki bo układają sie z politykami i im sie sprzedają a nas roboli gdzieś maja to już nie solidarność a SEXUALNOSC
Opolanin
4 miesiące temu
Baardzo dobrze niech płacą to przecież przybudówka PIS nauczyli się bezprawia i myślą że im wszystko wolno.Niech zapłaci przewodniczący i całe kierownictwo przy ich dochodach to grosze.
obywatel.pl
4 miesiące temu
Do Rydzyka niech się odwołują , prawo jest prawem i wykupione miejsce na różnej maści banery ma jakiś czas na prezentację a po nim czas posprzątać , czasy DOJNEJ ZMIANY która robiła co chciała i pozwalała na wszystko gniotowi z Solidarności Dudzie skończyły się 15 pażdziernika
NAJNOWSZE KOMENTARZE (84)
Jadzia złota ...
4 miesiące temu
W Gdańsku jak za Hitlera Jto sie nie zgadza z wkadza do pieca na tortury
ausie
4 miesiące temu
Skutki wprowadzania "Zielonego Ładu" są głównie ekonomiczne polegające na wycofywaniu się z konwencjonalnych zródeł energii i zastępowaniem ich drogimi ale niestabilnymi zródłami jak fotowoltaika i energetyka wiatrowa. Kto zapłaci za utylizację zużytych po okresie eksploatacji paneli czy też wież/śmigieł wiatraków? Śmigła wiatraków są obecnie zakopywane w ziemi . To się nazywa "zielona ekologia"! Do tego droga "zielona energia" koszty tzw. ETS -ów. -czyli Europejskiego handlu emisjami- doprowadzą gospodarstwa domowe do znacznego zubożenia czy cześć do bankructwa bo nie będzie innej alternatywy. Mało kto z decydentów mówi o alternatywach w energetyce , gdzie energetyka jądrowa pytam się ? w zamian jest jeden kurs partia każe i trzeba wykonać , nie ma dyskusji jak w PRL -u , który dobrze pamiętam i wiem jak było.
Oburzony kons...
4 miesiące temu
Ale ZIELONY ŁAD ma dobre strony !!!! Czy naprawdę chcemy "chemię" w rolnictwie w takiej skali - mamy już pola (np rzepaku) bez pszczół , os , zajęcy , bocianów - wszystko pada / ginie - bardzo smutne widoki * - a potem olej rzepakowy (czy pieczywo)- trucie nas wszystkich - a przykład rolnika który mówi "Panie to pole to dla marketów - dla pana to mam pole własne za stodołą gdzie nie stosuje chemii". Czy naprawdę chcemy wzorce amerykańskie (gdzie stosowana chemia spowodowała nieodwracalne choroby społeczne - otyłość , serce , cukrzycę ,....) OBUDŹCIE SIĘ - WSTYD ZA TAKĄ AKCJE ... Redakcjo piszcie o tym ...... (*bazuje na polach z okolicy Gorzowa - tam rolnicy blokowali S3 !!! widziałem puste ule , martwe zające i bociany , za to brak chwastów , zatrute strumyki )
Olek
4 miesiące temu
Ta banda pod szyldem solidarność czuje sie bezkarna
yimsha
4 miesiące temu
Hłe hłe hłe uchwała krajobrazowa :))))))
...
Następna strona