Rano Onet poinformował, że rząd Mateusza Morawieckiego proceduje nad uchwałą dotyczącą wykonania postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie kopalni Turów.
Rzecznik rządu Piotr Müller w rozmowie z Wirtualną Polską zaprzeczył tym doniesieniom. Do sprawy odniósł się także szef rządu. Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji prasowej wypowiedział się na ten temat bardzo enigmatycznie.
- Trwają negocjacje z Czechami. Stosowne decyzje dotyczące tego, czy zapłacimy, zostaną podjęte w późniejszym terminie - powiedział na temat 200 mln euro kary Mateusz Morawiecki.
Onet: Popłoch w KPRM. Szybka zmiana dokumentu
Według informacji dokument miał trafić pod ekspresowe konsultacje międzyresortowe. Ministerstwa, według informacji dziennikarzy Onetu, miały dostać na wniesienie uwag zaledwie siedem minut. W ten sposób możliwe by było szybkie przyjęcie dokumentu przez Radę Ministrów. Według dziennikarzy projekt został skrytykowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości, a sam proces konsultacji został przerwany.
Dziennikarze Onetu twierdzą, że posiadają dokument, który miał zastąpić ten konsultowany w ekspresowym trybie w poniedziałek. Jego autorką ma być szefowa resortu klimatu Anna Moskwa.
Dziennikarze cytują fragmenty dokumentu. Z ujawnionych fragmentów dowiadujemy się, że "Rada Ministrów podejmie stosowne działania w odpowiedzi na postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2021 r. w sprawie C-121/21". Nastąpi to po rozstrzygnięciu sprawy przez TSUE lub też po wycofaniu skargi przez Czechów.
W dokumencie rząd podkreśla także, że "zawieszenie działalności przez kopalnię i elektrownię w Turowie spowodowałoby zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Rzeczypospolitej Polskiej oraz nieodwracalne skutki społeczne i gospodarcze" - czytamy w artykule Onetu.
Spór o Turów przed TSUE
Czechy wniosły do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni Turów pod koniec lutego br. Jednocześnie domagały się zastosowania tzw. środka tymczasowego, czyli nakazu wstrzymania wydobycia. Strona czeska uważa, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców Liberca do wody; skarżą się oni także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego. Polski rząd do nakazu wstrzymania wydobycia się nie zastosował.
20 września TSUE nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni. Polski rząd deklaruje, że płacić nie zamierza.
Opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie dotyczącej kopalni Turów zostanie ogłoszona 3 lutego 2022 roku.