Piorun, produkowany przez Mesko z Polskiej Grupy Zbrojeniowej, to przenośny zestaw rakietowy zdolny do niszczenia celów powietrznych z odległości kilku kilometrów. Jego skuteczność potwierdzona w warunkach bojowych przyciągnęła uwagę nie tylko polskiej armii, ale także sił zbrojnych Norwegii i Estonii, które zdecydowały się na jego zakup.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi o możliwości zgłoszenia sześciu produktów do programu EDIRPA Polska ostatecznie postawiła na Pioruna. Ppłk Grzegorz Polak, rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia, potwierdził złożenie wspólnego wniosku przez Estonię, Litwę, Norwegię i Polskę w ramach części programu dotyczącej obrony powietrznej i przeciwrakietowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Unijna premia za wspólne zakupy
Program EDIRPA, utworzony na mocy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z października 2023 roku, ma na celu wzmocnienie europejskiego przemysłu obronnego poprzez promowanie wspólnych zakupów uzbrojenia. Z budżetem wynoszącym 310 mln euro, podzielonym na trzy części: amunicyjną, obronę powietrzną i wymianę platform, program stwarza szansę na znaczące korzyści finansowe dla uczestniczących krajów.
W przypadku pozytywnej oceny wniosku przez Komisję Europejską, Polska jako lider projektu może liczyć na premię w wysokości około 100 mln zł. Środki te prawdopodobnie zasiliłyby Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, wspierając dalsze inwestycje w modernizację polskiej armii. Podobną kwotę łącznie mogłyby uzyskać pozostałe państwa uczestniczące w projekcie.
Udział w programie EDIRPA to nie tylko korzyści finansowe, ale również szansa na usprawnienie zarządzania zakupami uzbrojenia poprzez wdrożenie tzw. trybu projektowego, co dotychczas stanowiło wyzwanie dla polskiego sektora obronnego - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Perspektywy na przyszłość
EDIRPA jest postrzegana jako program pilotażowy dla szerszej inicjatywy - Europejskiego Programu Inwestycji Obronnych (EDIP). Ten ambitny projekt, planowany na lata 2025-2027, ma dysponować budżetem 1,5 mld euro, z potencjałem dalszego wzrostu w kolejnych latach.
Michał Dworczyk, europoseł PiS, podkreśla wagę obecnych prac nad kształtem programu EDIP w Parlamencie Europejskim. Zaangażowanie różnych komisji, w tym Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE), świadczy o złożoności i znaczeniu tego przedsięwzięcia dla przyszłości europejskiego przemysłu obronnego.
Sukces Pioruna na arenie międzynarodowej potwierdza rosnący potencjał polskiej zbrojeniówki. Przemysław Kowalczuk, były członek zarządu Mesko, podkreśla znaczenie współpracy na poziomie rządowym i przemysłowym w realizacji tego typu umów. "Dogadanie się zarówno na poziomie rządowym, jak i przemysłowym jest podstawą w tego typu umowach. My się tego zaczynamy uczyć i to jest skuteczna ścieżka dla zwiększenia eksportu uzbrojenia" - komentuje ekspert.
Z obecnymi mocami produkcyjnymi na poziomie około 1000 pocisków rocznie i ceną jednostkową około 900 tys. zł, Piorun staje się nie tylko istotnym elementem wojskowego arsenału, ale także ważnym produktem eksportowym. Dotychczasowe zamówienia z Polski, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Norwegii, Gruzji, Estonii i Słowacji świadczą o rosnącym zainteresowaniu tym systemem na globalnym rynku uzbrojenia.