W Polsce trwa obecnie wielka wymiana pieców na węgiel. W kolejnych latach ten sam proces dotyczyć będzie również starych kominków. Muszą być dostosowane do wymogów tzw. ekoprojektu, czyli unijnej dyrektywy, która określa energetyczno-emisyjne wymagania dla źródeł ogrzewania.
Ale to nie wszystko. Obowiązek wymiany źródeł ciepła na mniej emisyjne wynika także z uchwał antysmogowych, które obowiązują niemal w całej Polsce. I mówią one zarówno o wymianie starych pieców na węgiel, jak i starych kominków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skąd wziąć pieniądze na wymianę urządzeń? Obecnie dofinansowanie w wysokości nawet 100 proc. kosztów można uzyskać z popularnego wśród Polaków programu "Czyste powietrze". Dziś stary piec czy kominek można wymienić np. na kocioł na pellet drzewny lub pompę ciepła.
Polacy zdezorientowani. "Powiedziała, że palenie drewnem będzie zakazane"
Podjęcie decyzji nie jest jednak proste, co pokazuje przykład naszej czytelniczki, mieszkanki podwarszawskiej miejscowości, która w tej chwili ogrzewa dom drewnem spalanym w kominku.
- Miałam dość kupowania co roku drewna. Palenie nim stawało się dla mnie coraz bardziej uciążliwe. Zainteresowałam się więc programem "Czyste powietrze". Zgłosiła się do mnie firma, która zaproponowała mi instalację fotowoltaiki wraz z kotłem na pellet - opowiada pani Katarzyna.
Gdy udała się do gminy, aby poznać szczegóły dotyczące rządowego programu, montaż pieca na pellet odradziła jej urzędniczka.
Powiedziała mi, że od 2028 r. palenie drewnem będzie na Mazowszu zakazane - mówi nasza rozmówczyni.
Skąd taka informacja? Okazuje się, że wynika to uchwały antysmogowej uchwalonej dla Mazowsza w październiku 2017 r. i znowelizowanej w 2022 r. Zgodnie z nią zakaz użytkowania starych kotłów na węgiel lub drewno wejdzie w życie od 1 stycznia 2028 r.
Pellet to paliwo, które powstaje ze sprasowanych odpadów drzewnych: trocin, wiór i zrębków lub słomy. Ma formę granulatu. Czy piece na ten rodzaj opału również będą do wymiany?
"To dezinformacja, która wprowadza zamieszanie"
Adam Nocoń, prezes Izby Gospodarczej Urządzeń OZE, przyznaje, że do jego organizacji coraz częściej docierają głosy, że kotły na pellet mogą być od 2028 r. zakazane. - Wprowadza to zamieszanie wśród osób, które zamierzają zadbać o środowisko i zamontować w swoim domu kocioł na pellet - mówi. Jego zdaniem to dezinformacja.
Chciałbym stanowczo podkreślić, że nie ma ogólnopolskich przepisów zakazujących instalacji czy użytkowania kotłów na pellet. Takie informacje, które się pojawiają, są nieprawdziwe - mówi Nocoń.
Wskazuje, że kotły na pellet, które spełniają odpowiednie normy emisyjne, są zaliczane do tzw. zielonych urządzeń i mogą być wykorzystywane w ramach programu "Czyste powietrze". - Plotki o zakazie ich użytkowania po roku 2028 wynikają prawdopodobnie z braku aktualnej wiedzy na ten temat lub próby zaoferowania innego źródła ciepła - uważa nasz rozmówca.
Przypomnijmy, nowelizacja głośnej dyrektywy budynkowej (EPBD) dopuszcza stosowanie pieców na biomasę, czyli m.in. pellet. Palenie drewnem i pelletem, czyli biomasą, nie będzie również objęte opłatą od emisji tzw. ETS2, w przeciwieństwie do ogrzewania gazem.
Kominki na cenzurowanym. Zakaz montażu, wymiana lub filtr
Wróćmy jednak do uchwał antysmogowych i kominków. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że zawarte w uchwałach przepisy dotyczą wszystkich użytkowników kotłów, pieców i kominków.
Właściciele nieruchomości naruszający te przepisy mogą być ukarani mandatem do 500 zł lub grzywną w wysokości nawet do 5000 zł.
Województwa wprowadzają w różnym czasie obowiązek wymiany starych pieców lub zakazują montowania nowych urządzeń niespełniających norm. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w przypadku kominków.
W województwie kujawsko-pomorskim zakaz użytkowania bezklasowych pieców na drewno i kominków rekreacyjnych, które nie spełniają warunków wspomnianego przez nas na początku tekstu ekoprojektu, obowiązuje już od stycznia 2024 r. Jeżeli ktoś nadal chce cieszyć się ciepłem z kominka, musi zainwestować w taki, który spełnia normy.
W województwie małopolskim od maja tego roku kominki, które nie spełniają kryteriów ekoprojektu, muszą być wymienione lub wyposażone w urządzenia zmniejszające emisje do poziomu zgodnego z unijnymi normami.
Nieco inaczej jest województwie pomorskim. Tu od 1 stycznia 2024 r. zakazany jest montaż kotłów, pieców i kominków, które nie spełniają obecnych wymagań emisyjnych.
Województwo wielkopolskie wprowadzi z kolei zakaz użytkowania pieców kaflowych i pieców typu "koza" oraz kominków, które nie spełniają norm ekoprojektu od stycznia 2026 r.
Podobne przepisy będą obowiązywały w województwie łódzkim również od stycznia 2026 r. Zgodnie z nimi piece i kominki zainstalowane przed 1 maja 2018 r. będą musiały być wyposażone w specjalne urządzenia filtrujące, minimalizujące emisję pyłów do dopuszczalnych obecnie poziomów.
Odrębne, często bardziej restrykcyjne regulacje stosuje też wiele polskich miast. Na przykład w Sopocie od początku tego roku obowiązuje zakaz palenia węglem i drewnem, z wyłączeniem biomasy stałej o wilgotności poniżej 20 proc. Można korzystać z kominków, ale tylko tych, które spełniają wymogi określone w ekoprojekcie.
Chcesz dostać dofinansowanie? Sprawdź uchwały antysmogowe
Co mają zrobić Polacy, którzy chcieliby wymienić źródło ogrzewania i dostać dofinansowanie?
Warunkiem udzielenia dofinansowania w programie 'Czyste powietrze' jest zobowiązanie się beneficjenta, że po zakończeniu przedsięwzięcia wszystkie zainstalowane w budynku urządzenia grzewcze będą spełniać wymagania obowiązujących na terenie lokalizacji aktów prawa miejscowego, w tym uchwał antysmogowych - tłumaczy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).
Fundusz zwraca uwagę, że dotyczy to również sytuacji, gdy "uchwały antysmogowe przewidują bardziej rygorystyczne ograniczenia dotyczące zakupu i montażu źródła ciepła".
NFOŚiGW podkreśla jednocześnie, że nowoczesne kotły na biomasę, spełniające wymagania ekoprojektu "są w dalszym ciągu dopuszczone do dofinansowania w programie 'Czyste powietrze' i mogą być instalowane", pod warunkiem że spełniają wymagania wskazane w uchwałach antysmogowych.
Agnieszka Zielińska, dziennikarka money.pl