Narodowy Bank Węgier zdecydował o obniżeniu głównej stopy procentowej do poziomu 7,25 proc. To już ósma obniżka w tym cyklu luzowania, który zaczął się w październiku ubiegłego roku. Wtedy to główna stopa była na poziomie 13 procent - przypomina "Rzeczpospolita".
Węgrzy utrzymywali wysokie stopy, bo bardzo wysoka była inflacja. Jeszcze w maju 2023 roku sięgała 21,5 proc. Od tego czasu mocno spadła - w marcu wynosiła 3,6 proc., a w kwietniu wzrosła nieznacznie do 3,7 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Forint się umacnia
Jak komentuje "Rz", w miarę stabilna inflacja i forint umacniający się od lutego wobec euro, były jednymi z czynników, na podstawie których we wtorek węgierski bank centralny obniżył stopy. Decyzja ta była też zgodna z prognozami analityków.
Po jej ogłoszeniu węgierska waluta jeszcze bardziej umocniła się wobec euro, które kosztowało we wtorek po południu 385,4 forinta - podaje "Rzeczpospolita". I zauważa, że mimo obniżek stóp ich wysokość nadal jest największa spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej.
Dla porównania: inflacja w kwietniu wyniosła w Polsce 2,4 proc. - wynika z pełnych danych, opublikowanych w połowie maja przez Główny Urząd Statystyczny. Potwierdziły one pierwszy, wstępny odczyt, opublikowany na koniec kwietnia.
Ten ostatni brała pod uwagę Rada Polityki Pieniężnej podczas majowego posiedzenia. RPP pozostawiła w maju stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, wynoszącym 5,75 proc.
Chcesz mieć wpływ na rozwój serwisu money.pl? Weź udział w badaniu