Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KKG
|
aktualizacja

Strefy wolne od dymu w parkach, na plażach i w knajpach. Co ze zmianami?

3
Podziel się:

Rezolucja Parlamentu Europejskiego w sprawie tworzenia środowiska wolnego od dymu tytoniowego i aerozoli wzywa do objęcia zakazem palenia ogródków restauracji, parków i plaż. Polska poparła rezolucję, ale rząd nie pali się do jej wdrażania - informuje "Gazeta Wyborcza".

Strefy wolne od dymu w parkach, na plażach i w knajpach. Co ze zmianami?
Polska poparła rezolucję ws. stref wolnych od dymu, ale rząd nie pali się do jej wdrażania (East News, Jakub Kaminski)

Dziennik zauważa, że Unia Europejska do 2040 r. chce wychować pokolenie całkowicie wolne od tytoniu, czyli takie w którym palić będzie tylko 5 proc. populacji (dziś to 24 proc.). Stąd podjęta niedawno przez Parlament Europejski rezolucja o tworzeniu środowiska całkowicie wolnego od dymu z wszelkiego rodzaju papierosów i aerozoli - czytamy w "GW".

Gazeta zwraca uwagę, że Polska poparła rezolucję. Zapytała w Ministerstwie Zdrowia, czy w związku z tym zamierza zaproponować zmianę przepisów i zaostrzenie zakazu palenia w miejscach publicznych. Nie otrzymała dotąd odpowiedzi, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że rząd nie pali się do zaostrzania już obowiązujących zakazów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rozrysuj mi to: Rowerowa zmiana ze Škodą i Wrocławską Inicjatywą Rowerową

Zauważa, że nie przyjął jeszcze nawet przepisów o ograniczeniu sprzedaży e-papierosów, choć są zapowiadane już niemal od roku.

W środę 18 grudnia rząd miał się zająć nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, która właśnie tego dotyczy, ale projekt znów nie znalazł się w porządku obrad. Dlaczego?

To bardzo zagmatwane sprawy - taką odpowiedź w resorcie uzyskali dziennikarze "GW".

Zakaz nie w smak koncernom tytoniowym

Dziennik dodaje, że ostatecznie z projektu nowelizacji wycofano całkowity zakaz sprzedaży tzw. snusów, czyli saszetek z nikotyną syntetyczną o różnych smakach (np. mojito, cola, mięta). Nie będzie ich można tylko sprzedawać osobom poniżej 18. roku życia.

Utknęła też w rządzie nowelizacja zakładająca zakaz sprzedaży wkładów aromatyzowanych do podgrzewaczy tytoniu, choć Polska powinna była go wprowadzić już ponad rok temu. Zakaz byłby nie w smak wielkim koncernom tytoniowym i polskim producentom tytoniu, bo aż 80 proc. użytkowników podgrzewaczy w Polsce pali właśnie wkłady z aromatem - zaznacza gazeta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Asia
2 godz. temu
Nawet po wprowadzeniu przepisów niewiele by to zmieniło. Kto egzekwowałby przestrzeganie zakazów? Ludzie boją się zwrócić uwagę, ze względu na duże ryzyko spotkania się z dodatkową (poza dymem) agresją fizyczną i słowną.
stary
1 godz. temu
Wyhodować...a to dobre.. co my króliki jesteśmy? Banda urzędników z Brukseli uważa się za najmądrzejszych.. żart. Zajmijcie się znowu "krzywizną banana" to wam akurat dobrze wychodziło, albo czy ślimak to ryba.
B52
2 godz. temu
Do UE weszliśmy w 2005 roku i UE niewymagał np placu manewrowego na kategorię B , dziś mamy 2025 i płac jest nadal bo tam nie zdaje po 30 godzinach jazdy około 40% zdających i kasa leci , czemu piszę o tym bo podobnie było po zmianie ustroju w latach 89 wprowadzaliśmy to co było Wygodne grupie ludzi żeby wyciskać Polaków i dziś jest podobnie , moim zdaniem Bruksela jest ok to my jesteśmy patologiczni i akceptujemy taką prawną patologię można również przytoczyć problem kredytów gdzie Polacy mają największe oprocentowanie w Europie , lichwa w Polsce ma się dobrze a ludzie z dawnego systemu z PRL-u dziś są w polityce i też to akceptujemy , zacznijmy wybierać rządy które załatwią nam godne prawo ,zarobki ,kredyty , a nie kto z kim śpi lub problemy związane z drugą wojną światową lub kościół,religie lub aborcja , co do aborcji to już dawno powinni decydować kobiety a nie politycy lub biskup a kościół powinien być poroniony od podatnika Polskiego.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
stary
1 godz. temu
Wyhodować...a to dobre.. co my króliki jesteśmy? Banda urzędników z Brukseli uważa się za najmądrzejszych.. żart. Zajmijcie się znowu "krzywizną banana" to wam akurat dobrze wychodziło, albo czy ślimak to ryba.
B52
2 godz. temu
Do UE weszliśmy w 2005 roku i UE niewymagał np placu manewrowego na kategorię B , dziś mamy 2025 i płac jest nadal bo tam nie zdaje po 30 godzinach jazdy około 40% zdających i kasa leci , czemu piszę o tym bo podobnie było po zmianie ustroju w latach 89 wprowadzaliśmy to co było Wygodne grupie ludzi żeby wyciskać Polaków i dziś jest podobnie , moim zdaniem Bruksela jest ok to my jesteśmy patologiczni i akceptujemy taką prawną patologię można również przytoczyć problem kredytów gdzie Polacy mają największe oprocentowanie w Europie , lichwa w Polsce ma się dobrze a ludzie z dawnego systemu z PRL-u dziś są w polityce i też to akceptujemy , zacznijmy wybierać rządy które załatwią nam godne prawo ,zarobki ,kredyty , a nie kto z kim śpi lub problemy związane z drugą wojną światową lub kościół,religie lub aborcja , co do aborcji to już dawno powinni decydować kobiety a nie politycy lub biskup a kościół powinien być poroniony od podatnika Polskiego.
Asia
2 godz. temu
Nawet po wprowadzeniu przepisów niewiele by to zmieniło. Kto egzekwowałby przestrzeganie zakazów? Ludzie boją się zwrócić uwagę, ze względu na duże ryzyko spotkania się z dodatkową (poza dymem) agresją fizyczną i słowną.