Suntago w tej chwili to bardziej plac budowy niż park rozrywki - to doświadczenie naszego dziennikarza, który był w tym parku. Jednak burmistrz Mszczonowa broni wielkiej inwestycji w swojej gminie. - Przy rozruchu zawsze wychodzą drobne mankamenty, ale nikt niczego nie testuje na odwiedzających. To nie jest z tytułu niedbalstwa, to musi się zgrać i będzie funkcjonowało przyzwoicie - powiedział w programie "Money. To się liczy" Józef Kurek, burmistrz Mszczonowa. - W imieniu inwestora i operatora mogę przeprosić, jeśli uważa pan, że został źle potraktowany, ale nie sądzę. Park działa od 4 dni, wszystko musi się zgrać, potrzeba na to kilku dni. Ekipa, która tam pracuje dopiero się poznaje, przećwiczeni byli na sucho. Basen zewnętrzny to inwestycja, która jeszcze jest niedokończona. Zawsze też może zdarzyć się jakiś element, który się zepsuje - dodał.