Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Kinga Jurga
|
aktualizacja

Susza znów da nam popalić? Ekspert nie pozostawia złudzeń

Przez ostatnich kilka lat rokrocznie mamy do czynienia z suszą. Czy w tym roku będzie tak samo? - Mamy strukturalny problem z suszą. Czy chcemy to zaakceptować, czy nie, zmiany klimatyczne postępują. Widać, że zjawiska agrometeorologiczne stają się coraz bardziej zmienne, co jest konsekwencją zmian klimatycznych - mówił programie "Money. To się liczy" Jakub Olipra, analityk Credit Agricole. - Polska jest bardzo narażona na suszę, a susza uderza przede wszystkim w kategorie, które są lokalne: owoce i warzywa. I to właśnie te dwie kategorie potrafią bardzo mocno "szarpać" inflacją - przyznał. Jak dodał, teoretycznie Polska może skorzystać na ociepleniu klimatu. Jest jeden warunek: musimy znacznie poprawić retencję wód.

100
Podziel się:
KOMENTARZE
(100)
WYRÓŻNIONE
Pawel
4 lata temu
Jaka susza, w zeszlym roku bylo bardzo mokre lato. Tylko kwiecien byl suchy. Ciagniki ugrzezly na mokrym polu. Wiec przestancie pieprzyc pseudo eksperci od religii naukowo klimatycznej. W tym roku rowniez bedzie duzo deszczu.
rolnik
4 lata temu
Jeszcze trwa zima,jeszcze nie ma prognoz a już expert już straszy - taka polityka tego portalu.
CM SYD
4 lata temu
pamietam w Australi w tamtym roku ekspert tez mowil o suszy a tu caly rok deszczowo - ci eksperci to tak mowia jak im graja i placa
NAJNOWSZE KOMENTARZE (100)
Karol
4 lata temu
Rencja zgoda,nie osuszanie bagien też.Tylko co da retencja jak nie bedzie opadów zimą śniegu nie mówiac już o innych miesiacach.A to całe prognozy to nie warte funta kłaków,bo nikt nie wie co bedzie za miesiąc,tym bardziej cały rok.
rgfn
4 lata temu
jak przekopiemy kanały na Odrze ....
Zenek
4 lata temu
Czemu mówią o suszy ? Po to aby wywindować ceny !!! Klika lat temu gadali o suszy a przyszły deszcze, że wszystko gniło.
Maruda
4 lata temu
Nic tylko straszycie ludzi jak nie pandemią to suszą . Ileż można tego słuchać
mg-42
4 lata temu
A Hydrolodzy tylko płaczą zamiast myśleć nad systemami zatrzymywania i gromadzenia wody.Jak na razie są tylko rowy odwadniające i to bez zastawek .Jeszcze parę lat i nie będzie co zatrzymać ani czego gromadzić.W ciągu 10 ostatnich latach sytuacja hydrologiczna zmieniła się dramatycznie .Wystarczy wejść do lasów zachodniej Polski np. Bory Dolnośląskie.Gdzie 10 lat temu była w rowach woda dzisiaj jest SUCHUTKO .A specjaliści tylko BLEBLE ...o dieslach ,kopciuchach i ratowaniu korników w Puszczy Białowieskiej.Skąd ta NIEMOC?W myśleniu?
...
Następna strona