Sytuacja rynkowa i kształt cen gazu ziemnego w Polsce

Całkowite roczne zapotrzebowanie Polski na gaz ziemny w 2017 r. wyniosło 14,4 mld m3, a w 2018 r. zużycie osiągnęło już poziom 17,7 mld m3, co było historycznym rekordem. Obecnie w Polsce około trzy czwarte paliwa gazowego jest importowana, a 4 mld m3 pochodzi z wydobycia krajowego. Niemalże 10 mld m3 gazu wysokometanowego pochodzi ze wschodu (70% z Rosji), a bilans uzupełniany jest wymianą handlową z Niemcami oraz w pozostałym, ale nieznacznym stopniu ze Słowacją i Czechami. W pierwszym półroczu bieżącego roku, z krajowych złóż wydobyto 2,2 mld m3 gazu ziemnego. To mniej 0,06 mld m3 niż w analogicznym okresie 2018 r. kiedy to wydobycie własnego gazu wyniosło 2,26 mld m3. Spadek ten jest niekorzystnym zjawiskiem, gdyż zwiększa uzależnienie energetyczne od importu i generuje wyższe koszty. Zatem niezbędne i niezwykle istotne będzie pozyskiwanie nowych źródeł gazu z zasobów krajowych.

Wolumen gazu dostarczonego w ramach hurtowego obrotu gazem ziemnym w wyniku transakcji sprzedaży zrealizowanych w punkcie wirtualnym OTC, w I kwartale 2019 r. wyniósł 9 601 310 MWh (średnia cena to 102,85 zł/MWh), natomiast wolumen gazu dostarczonego w wyniku realizacji kontraktów zawartych na giełdzie towarowej wyniósł aż 47 266 004 MWh (średnia cena 104,94 zł/MWh).

Zgodnie z danymi przedstawionymi przez TGE, wolumen całkowity transakcji zawartych na rynkach gazu ziemnego w czerwcu br. wyniósł 12 376 815 MWh. Przekłada się to na wzrost o 24,0% w skali rok do roku. Wolumen obrotu na RTT wyniósł 11 747 913 MWh, a więc o 27,1% więcej w porównaniu rok do roku. Na Rynku Dnia Następnego i Bieżącego gazu (RDNiBg) wolumen ukształtował się na poziomie 628 902 MWh, a więc o 14,7% niższym niż w czerwcu roku 2018. Średnia ważona cena na RDNiBg spadła w czerwcu br. do poziomu 48,55 zł/MWh, czyli o 20,76 zł/MWh niższego względem maja br. i zarazem najniższego w historii notowań na TGE. Na RTT cena średnia ważona cena kontraktu z dostawą w roku 2020 wyniosła 88,92 zł/MWh, a więc o 5,45 zł/MWh mniej niż w maju.

Z danych o obrocie gazem ziemnym i jego przesyle przygotowanych w ramach monitoringu hurtowego rynku gazu ziemnego Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że na koniec I kwartału 2019 r. już 199 podmiotów miało w posiadaniu koncesję na obrót paliwami gazowymi, natomiast 100 przedsiębiorstw aktywnie uczestniczyło w obrocie gazem ziemnym. W lipcu 2019 r. do tego grona dołączyła firma Po Prostu Energia, która należy do szwajcarskiej grupy energetycznej Alpiq.

Szacuje się, że zużycie gazu ziemnego w Polsce w 2019r. przekroczyć może nawet 18-20 mld m3. Wzrost zapotrzebowania na błękitne paliwo jest związany z naturalnym rozwojem gospodarki, jak również zmianą źródeł ogrzewania na bardziej przyjazne środowisku. W ciągu najbliższych 15 lat należy spodziewać się w Polsce wzrostu popytu na gaz ziemny, nawet o 30%. Struktura, dynamika oraz tempo rozwoju będą zależeć przede wszystkim od zdarzeń w sektorach największych odbiorców gazu, czyli przemyśle, ale także w energetyce. Dokument „Polityka Energetyczna Polski do 2030 roku” przyjęty przez Radę Ministrów zakłada, że w 2030 roku zużycie gazu w Polsce wyniesie 20,2 mld m3, czyli o blisko 2,5 mld m3 więcej niż obecnie. Według Roberta Skwarka, dyrektora handlowego Po Prostu Energia S.A, sektor energetyczny może zużyć nawet od 4 do 8 mld m3 więcej gazu ziemnego niż w założeniach Ministerstwa Energii. Zakładając dalsze zwiększenie zapotrzebowania gospodarki na gaz ziemny na poziomie 2% rocznie i wzrost jego zużycia w wyniku rozwoju energetyki gazowej, całkowite planowane zapotrzebowanie polskiego rynku w 2020 r. może wynieść nawet 22 mld m3. Wniosek z tego, że w niedalekiej przyszłości ogromną rolę w naszym kraju będą odgrywać paliwa kopalniane, ale nie będzie to już tylko węgiel, a gaz ziemny. Po 2025 r. w elektrociepłowniach i elektrowniach gazowych powinno istnieć 25 GW, z czego aż 10 w nowych elektrowniach gazowych najsprawniejszego typu CCGT. Produkując aż 50 TWh z owych 230 (przy założeniu, że w 2040 r. mamy zużywać 230 TWh energii), będą odgrywały one ogromną rolę w systemie energetycznym.

Ponadto Komisja Europejska zaczęła pracę nad reformą rynku paliwa gazowego, a ich efekt najprawdopodobniej poznamy już w przyszłym roku. Nowy pakiet ustawodawczy ma dostosować rynek gazowy do nowych wyzwań, takich jak wsparcie systemu elektroenergetycznego za pomocą gazu ziemnego i jego infrastruktury. Nie bez znaczenia pakiet gazowy odciśnie piętno na dalszym rozwoju rynku błękitnego paliwa w Polsce.

Na ceny gazu ziemnego dla odbiorców końcowych wpływa wiele czynników składowych. Najbardziej oczywistym z nich jest rosnący popyt na paliwo gazowe jak i prąd. Powoduje to szybkie wzrosty cen na giełdzie.

Jak wynika z raportu TOE, w 2018 r. głównym czynnikiem odpowiedzialnym za wzrost cen gazu w Polsce i Europie była mroźna zima 2017/2018. Również częściowo na wzrost cen wpłynęło ograniczenie produkcji gazu w Holandii czy występujące przerwy w dostawach z kierunku Morza Północnego. Nieplanowane ograniczenia mocy wytwórczych w elektrowniach jądrowych we Francji, również odbiły się negatywnie na rynkach energii w krajach sąsiednich. Wynikiem tego, była potrzeba uruchomienia innych źródeł wytwórczych – w tym gazowych, co było dalej skutkiem zwiększenia zużycia gazu ziemnego w europejskiej energetyce. Czynniki prognozowe, czyli niskie temperatury oraz rosnące ceny emisji CO2, surowca węgla kamiennego, są jednym z głównych przyczyn wpływających na popyt, a co za tym idzie ceny błękitnego paliwa. Do tego polski rynek paliw gazowych jest ściśle powiązany z rynkami globalnymi. W związku z tym, wszystkie wzrosty cen na światowych rynkach wpływają na to, co dzieje się w naszym kraju. Wysokie ceny za gaz ziemny dla odbiorców końcowych w Polsce spowodowane były niskimi zapasami gazu ziemnego w USA, mniejszym wydobyciem w Nigerii czy Wenezueli, a także sankcjami nałożonymi na Iran, który został wyemitowany z grona globalnych dostawców gazu.

Na początku 2019 r. gaz ziemny dla wszystkich odbiorców podrożał ogółem o ok. 4,5%. Zaś jego cena giełdowa wzrosła o 40%. W listopadzie 2018 r. milion BTU (brytyjska jednostka ciepła), kosztowało 4 dolary, co stanowi rekord cenowym ostatnich czterech lat! Jednak w ostatnich miesiącach ceny na Towarowej Giełdzie Energii w Warszawie znów spadły (i są obecnie najniższe w sześcioletniej historii notowań błękitnego paliwa!), co powinno przełożyć się na niższe rachunki za gaz w 2020 r. Notowania gazu ziemnego na europejskich rynkach zwykle idą w dół latem, ponieważ zapotrzebowanie na to paliwo do ogrzewania jest małe, a nierzadko dużo mniej potrzebnych jest również elektrowni gazowych. Tym razem jednak na sezonowe spadki cen nałożył się trend utrzymujący się od jesieni ubiegłego roku. W efekcie – tegoroczne lipcowe ceny na polskiej giełdzie są o niemal połowę (dokładnie o 49 proc.) niższe niż te z lipca 2018 roku. Wszystko wskazuje zatem, że odbiorcy końcowi za gaz w przyszłym roku zapłacą mniej – dodaje Skwarek z Po Prostu Energia S.A.

Zużycie zasobów energetycznych w polskich firmach i przedsiębiorstwach zmienia się. Nie bez powodu gaz ziemny cieszy się coraz większą popularnością. Wykorzystanie gazu w biznesie jest rozwiązaniem ekologicznym, a można go stosować zarówno do ogrzewania pomieszczeń jak i do podgrzewania wody użytkowej oraz gotowania (kuchenki gazowe, piekarniki, etc). W ciągu ostatnich lat ceny gazu dla odbiorców końcowych w Polsce, kształtowały się na stosunkowo stałym i dość niskim poziomie, co w ostatnim czasie zaczyna się zmieniać.

Przez wiele lat w rachunkach za gaz jego zużycie było podawane w metrach sześciennych (tzw. kubikach). Jednak sytuacja uległa zmianie na mocy rozporządzenia od 1 sierpnia 2014 r. sprzedawcy stosują jednostkę kilowatogodzin (kWh). Zdecydowano się na taką zmianę, ponieważ 1 kWh są bardziej miarodajne względem wartości opałowej gazu. Metr sześcienny nie uwzględnia np. rodzaju i parametrów gazu ziemnego, natomiast kilowatogodziny pokazują nam dokładną informacje, jaką faktycznie ilość energii zużyliśmy. Jeżeli chcemy przeliczyć metry sześcienne na kilowatogodziny, należy skorzystać ze wzoru:

Dzięki temu możemy łatwiej porównać oferty różnych sprzedawców błękitnego paliwa. Obecnie na rynku, w zależności od firmy oferującej sprzedaż paliwa gazowego, występują różne ceny tego surowca. Czasami różnica w cenie może być niewielka, ale przy dużych zużyciach, może sięgać nawet 200 zł. Firma Po Prostu Energia oferuje swoim klientom biznesowym gaz ziemny w jednej z najkorzystniejszych opcji na rynku, z ceną od 0,10 zł netto za kWh przy wolumenie kontraktu do 20 MWh. Oczywiście należy pamiętać, że sama cena netto za kWh zużycia to nie jedyna opłata, która znajdzie się na naszej fakturze za gaz – trzeba również mieć na uwadze koszty związane z dostarczeniem paliwa gazowego (np. opłata przesyłowa dystrybucyjna zmienna).

Zmiana sprzedawcy błękitnego paliwa jest bardzo prosta i odbywa się podobnie jak w przypadku zmiany sprzedawcy prądu. Jest to możliwe, dzięki unijnej zasadzie TPA (Third Party Access), która została zaimplementowana do polskiego prawa energetycznego w 2007 r. i pozwala na swobodny wybór najkorzystniejszej oferty sprzedaży na rynku gazu i prądu. W Polsce od początku tego roku już ponad 240 tysięcy odbiorców instytucjonalnych i prywatnych zmieniło swojego sprzedawcę gazu. W praktyce zmiana sprzedawcy gazu nie wymaga wymiany instalacji gazowej ani jej elementów (np. gazomierza), a paliwo gazowe jest tak samo wydajne energetycznie jak wcześniej.

Na co zwrócić uwagę przy podpisywaniu umowy z nowym sprzedawcą paliwa gazowego? Nie tylko na cenę jednostkową za kWh gazu. Ważne jest również to, jak długo dostawca będzie gwarantować niezmienność ceny oraz wysokość opłat dodatkowych (np. opłaty abonamentowej). Najlepszą rekomendacją przy wyborze sprzedawcy będzie to, że poza atrakcyjną ceną, oferuje stabilność i doświadczenie rynkowe. Tak jest w przypadku Po Prostu Energia S.A., która jest częścią szwajcarskiej grupy energetycznej, z ponad 100 letnim doświadczeniem w branży. Spółka dostarcza kompleksowo paliwo gazowe dla firm w taryfach od W-1 do W-4. Odbiorcy, którzy zdecydują się na gaz ziemny od Po Prostu Energia S.A mogą liczyć na konkurencyjną cenę, a także gwarancję stałej stawki przez cały okres trwania umowy. Klient zyskuje podwójnie - z jednej strony wymierne oszczędności finansowe, z drugiej zmniejszony ślad węglowy. Gaz ziemny to czyste paliwo z stosunkowo niską emisją zanieczyszczeń. Dlatego warto dołączyć do grona świadomych odbiorców błękitnego paliwa.

Wkrótce czeka nas sezon grzewczy, do którego warto wcześniej się przygotować i poszukać oszczędności, np. poprzez zmianę sprzedawcy paliwa gazowego. Po Prostu Energia wyręcza swoich klientów we wszystkich formalnościach związanych z tym procesem. Po udzieleniu pełnomocnictwa, Po Prostu Energia zajmuje się całą procedurą, zapewniając gwarancję stałych dostaw. Klienci zyskują spokój, bo sami nie musi zmagać się z formalnościami. Na pierwszym miejscu stawiana jest wygoda naszych odbiorców – dodaje Robert Skwarek, dyrektor handlowy Po Prostu Energia S.A.