Jak polski program szczepień wygląda na tle Europy? Ani przesadnie źle, ani wyjątkowo dobrze. Według danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób na 30 marca (nowszych danych dla całego kontynentu jeszcze nie ma) Polska zajmuje 19. miejsce w Europie.
Szczepienia w Europie można porównać do kolarstwa. Jest grupa uciekająca, peleton i kilku kolarzy, który nie wytrzymali tempa i tracą dystans do głównej grupy.
"Uciekinierom" przewodzi Wielka Brytania, która wyszczepiła już połowę populacji. Jej tempo próbują wytrzymać Malta (42,15 proc.), Serbia (35,58 proc.) i Węgry (28,61 proc). Dwa ostatnie kraje postawiły na import szczepionek z Rosji i Chin, wychodząc poza unijny system zamówień.
Dalej mamy peleton, który obejmuje miejsca od 5. do 29., w tym Polskę na wspomnianej 19. pozycji. W zależności od dostaw szczepionek w tej części stawki wszystko może zmieniać się bardzo dynamicznie. Islandia na miejscu 5. zbliża się do 20 proc. wyszczepienia swoich obywateli, a Niderlandom na 29., pozycji brakuje do tego celu nieco ponad 6 pkt. proc.
Należy podkreślić, że dane prezentowane na wykresie wskazują na liczbę osób, które przyjęły przynajmniej jedną dawkę szczepionki. Niektórzy z nich będą musieli powtórzyć szczepienie drugą dawką, a inni - którzy korzystali z jednodawkowego preparatu Johnson&Johnson - całą procedurę mają już za sobą.
Wakacje w Bułgarii czy Chorwacji zagrożone?
Na samym końcu szczepionkowej stawki znajduje się Bułgaria. Do tej pory udało się tam zaszczepić zaledwie 6,6 proc. populacji. Słabe postępy Bułgarów nie napawają optymizmem przed zbliżającymi się wakacjami. Podobnie jest z innym popularnym wśród Polaków kierunkiem - Chorwacją. Tam zaszczepionych zostało nieco ponad 10 proc. mieszkańców.
W kontekście tych dwóch krajów pojawia się zatem wątpliwość, czy do miesięcy wakacyjnych zdążą wszczepić większą część mieszkańców, by pobyt tam był stosunkowo bezpieczny, a granice otwarte. Nikt oczywiście nie odpowie nam teraz na to pytanie, ale planujący wakacje powinni mieć to z tyłu głowy.
Między Bułgarią a Chorwacją znalazły się jeszcze Rosja i Łotwa. Rosyjskie władze już w lutym ogłosiły z dumą, że jako jedyne państwo na świecie opracowało już trzy własne szczepionki przeciwko koronawirusowi. Akcja masowych szczepień ludności nie idzie tam jednak rewelacyjnie. Dodatkowo kraj ten na potęgę eksportuje szczepionki - m.in. do wspomnianych wcześniej Serbii i Węgier.
Sprawy nie ułatwia na pewno duża populacja (ponad 144 mln osób według danych Banku Światowego z 2019 r.) oraz ogromna powierzchnia.
Tej "wymówki" nie ma jednak Łotwa. Kraj ten ma niecałe 2 miliony ludności, a tylko 7,06 proc. obywateli dostało szczepionkę.
Wielka Brytania szczepi i luzuje obostrzenia
Szczepienia są bezpośrednio powiązane ze znoszeniem ograniczeń gospodarczych, czego najlepszym przykładem jest Wielka Brytania.
Jak już pisaliśmy w money.pl, Premier Boris Johnson potwierdził, że od 12 kwietnia w Anglii puby i restauracje będą mogły obsługiwać klientów na zewnątrz. Otwarte zostaną też wszystkie sklepy, siłownie i salony fryzjerskie.