- To rozporządzenie będzie mówiło o przedłużeniu ograniczeń do 26 czerwca, czyli do końca roku - powiedział w programie specjalnym Wirtualnej Polski wiceminister edukacji Maciej Kopeć.
Podtrzymał jednocześnie wczorajsze deklaracje ministra Dariusza Piątkowskiego, który zapowiedział, że od 18 maja część ograniczeń zostanie zdjęta.
Od 18 maja mają zostać wznowione zajęcia praktyczne w szkołach policealnych. Od 25 maja będzie możliwe prowadzenie zajęć opiekuńczo-wychowawczych w klasach 1-3 szkoły podstawowej. Decyzja o tym, czy dziecko będzie w nich uczestniczyć, ma należeć do rodziców.
Zdaniem prezesa ZNP ministerstwo "straciło kontrolę" nad przepływem informacji i wprowadza chaos, przez co nauczyciele nie wiedzą, jak mają pracować.
- Minister mówi o tym, że w młodszych klasach mają być prowadzone zajęcia opiekuńcze z elementami zajęć dydaktycznych. Co to znaczy? Przecież nauczyciele są rozliczani z realizacji podstawy programowej. Poza tym nikt nie wie, czy nauczyciele dalej będą musieli prowadzić lekcje zdalne z tymi uczniami, którzy nie będą chodzili do szkoły. Jeśli tak, to taki nauczyciel będzie faktycznie pracował na dwóch etatach - powiedział Sławomir Broniarz w rozmowie z money.pl.
Jeszcze w maju resort chce uruchomić w szkołach konsultacje dla maturzystów i uczniów klas ósmych, którzy przygotowują się do egzaminów.
- Nadal nie wiadomo w jaki sposób te konsultacje mają być prowadzone ani czy w ogóle mogą się odbywać, bo maturzyści formalnie nie są już uczniami. Jak minister to rozwiąże? Nadal czekamy na konkrety - mówi Broniarz.
Konkretów nie ma, ale będą - zapowiada wiceminister Kopeć. Dziś lub jutro.
Zapewne część tych wytycznych będzie przedstawiona już w czwartek. Jeśli chodzi o wytyczne CKE, to one też są już w zasadzie gotowe - stwierdził Kopeć w programie specjalnym Wirtualnej Polski, zaznaczając, że do szkół zaczną one być wysyłane jeszcze w czwartek.
- Resort kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez Annę Zalewską, czyli publikuje najważniejsze akty prawne w piątek po godz. 16 tak, żebyśmy nie mogli zareagować - mówi Broniarz. - Ta deklaracja jest ogłoszona o przynajmniej dwa dni za późno. Skończmy z chaosem informacyjnym. Najpierw powinno być gotowe rozporządzenie, a potem konferencja prasowa. Bo konferencja nie jest źródłem prawa - puentuje.
Krótko po wystąpieniu wiceministra resort edukacji narodowej zaczął łagodzić jego stanowisko. W oświadczeniu przesłanym Wirtualnej Polsce stwierdzono, że "w przygotowywanym rozporządzeniu będzie mowa o przedłużeniu terminu ograniczonego funkcjonowania szkół do 7 czerwca".
"Na chwilę obecną nie ma jeszcze decyzji czy uczniowie będą się uczyli na odległość czy wrócą do nauki stacjonarnej w szkołach po 7 czerwca. Nie ma jeszcze także decyzji, w jaki sposób będzie wyglądała nauka od 8 do 26 czerwca br. Dalsze uruchomienie szkół i placówek oświatowych będzie uzależnione od sytuacji epidemicznej i wytycznych Ministra Zdrowia oraz GIS" - pisze resort.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl