Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Szukają rekrutów dla wojska. Płacą 4,5 tys. zł miesięcznie

311
Podziel się:

Rząd szuka nowych rekrutów dla wojska. Dlatego obok istniejącej już zawodowej służby wojskowej i terytorialnej służby wojskowej przepisy wprowadzają roczną dobrowolną zasadniczą służbę wojskową i to płatną - pisze "Fakt". Resort obrony chce, aby liczba żołnierzy w Polsce podwoiła się do poziomu 300 tys.

Szukają rekrutów dla wojska. Płacą 4,5 tys. zł miesięcznie
Wojsko chce przyciągnąć nowych kandydatów. Zapłaci 4,5 tys. zł miesięcznie (Adobe Stock, Wojtek Kornet)

Ustawa o obronie ojczyzny weszła w życie w sobotę 23 kwietnia. Wynika z niej, że dobrowolna służba wojskowa pełniona jest przez 12 miesięcy. W tym czasie kandydat ma odbyć 28-dniowe szkolenie podstawowe. Jego zakończeniem jest przysięga wojskowa i wydanie książeczki wojskowej. Kolejne 11 miesięcy to szkolenie specjalistyczne i wykonywanie obowiązków na stanowisku służbowym.

Przez cały ten okres szkoleni żołnierze będą otrzymywali uposażenie w wysokości 4560 zł. Takie rozwiązanie umożliwi zwiększenie w ciągu kilku lat liczebności Sił Zbrojnych RP do ok. 300 tys. żołnierzy - pisze "Fakt".

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Biznes mówi: Złoty interes

4,5 tys. zł co miesiąc za dobrowolną służbę wojskową

- Od wielu lat mówiłem, że musi być dobrowolna zasadnicza służba wojskowa, ale ona musi być obudowana systemem motywacyjnym. Podstawą do tego, aby ludzie chcieli iść do wojska na ochotnika jest rozbudowany system motywacyjny – komentuje w rozmowie z dziennikiem generał broni SZ RP w rezerwie Waldemar Skrzypczak.

Jego zdaniem najważniejsze nie jest wynagrodzenie za dobrowolną służbę wojskową. Potrzebne są inne benefity dla rekrutów.

Jeżeli ludzie mają przychodzić do wojska tylko po pieniądze, to będą najemnicy, a nie żołnierze. Oprócz bonusów finansowych powinny być inne, wynikające z prawa. Na przykład, po odbyciu służby wojskowej, gdy przebywa w rezerwie, żołnierz ma zmniejszone podatki. Albo, że po wojsku będzie miał zapewnione miejsce pracy. Taki żołnierz musi wiedzieć, że za rok jak pójdzie do cywila, to będzie miał jakieś bonusy - dodaje gen. Skrzypczak.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(311)
Partyzant
rok temu
Trzeba byc uchylnietym w czolo zeby w to uwierzyć!!!!!!
Do ministra
rok temu
Panie Ministrze, celowo pozaniżane oceny, opinie żeby tylko nie dostać tych dodatków te dodatki to czysty marketing. Dodatkowo warto wprowadzić w życie prawdziwe procedury odwoławcze dla szeregowych bo na ten moment jest to czysta farsa . Dlaczego upadł temat opiniowania przełożonych przez szeregowych???
Twój nick
rok temu
15 lat służby?👎🤣🤣🤣🤣 Oberjäger Gaspar Wallnöfer zaczynał wojaczkę w 1848 jako nastoletni chłopak, a jako 79-letni starzec brał udział w I wojnie światowej
iga
2 lata temu
Znam ludzi którzy usłyszeli od swoich dowódców że ci doprowadzą do tego że dana osoba sama zwolni się z wojska, i że to jest ostatnia jednostka w której dany żołnierz służy. Potem trója z opinii chociaż podstaw nie było, ale żołnierz nie ma się do kogo odwołać bo wyższą instancją jest dowódca który wypowiedział te słowa. Zaznaczam że żołnierz nie zrobił nic takiego co by dało podstawę do takich tekstów. Moim zdaniem jest to klasyczny przykład mobbingu ale może się nie znam. Nie twierdzę że wszyscy dowódcy stosują mobbing, wiem że jest wielu wspaniałych dowódców, ale jeśli chcecie iść do wojska, uważajcie bo też możecie to usłyszeć. A jeśli już to szczególnie uważajcie na pewne duże miasto na północy Polski.
premia..
2 lata temu
trzeba obiecać po wojsku dobre posady w spólkach państwowych i zaraz sie znajdą gupole...
...
Następna strona