Wspomniany raport liczy prawie 130 stron. "Zawiera kilkadziesiąt historii m.in. ludzi biznesu, sędziów, polityków, którzy padli ofiarą działań, jakie dałoby się określić mianem represji" - czytamy w środowej "Rzeczpospolitej", która pisze o "łamaniu kręgosłupów biznesmenów" przez prokuratorów.
Dziennik przytacza relacje trzech "bohaterów" raportu, którzy wystąpili podczas prezentacji raportu. Jednym z nich jest Piotr Osiecki, twórca i były prezes Altus TFI. Oskarżany jest w sprawie, która jest odgałęzieniem tzw. afery GetBack, w której tysiące inwestorów straciło ok. 2,7 mld zł.
Walka o wpływy w wielkim banku. W tle bracia Ziobro
Jak pisaliśmy w money.pl cztery lata temu, Komisja Nadzoru Finansowego zarzuciła spółce Altus TFI nieprawidłowe wykonywanie bieżącego nadzoru nad podmiotem, któremu spółka powierzyła zarządzanie portfelami inwestycyjnymi, czyli firmie GetBack.
Dziennik relacjonuje, że Piotr Osiecki był "trzykrotnie aresztowany pod tym samym zarzutem, za kratkami spędził w sumie 16 miesięcy pomimo wpłacenia kaucji o rekordowej wysokości".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Udana restrukturyzacja" drogą do aresztu
Drugą osobą, która podzieliła się swoimi doświadczeniami z prokuraturą pod rządami ministra sprawiedliwości i jednocześnie prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, jest Jakub Karnowski, były prezes PKP. Był jednym z oskarżonych przez śledczych o nieprawidłowości przy zakupie przez PKP Cargo czeskiego operatora towarowego AWT osiem lat temu.
"Straty miały sięgnąć 250 mln zł. Zarzuty postawiono mimo dwóch ekspertyz, w tym przygotowanej przez konsorcjum DM PKO BP, EY i kancelarii prawnej Weil Gotshal & Manges, z których wynika, że transakcję przeprowadzono prawidłowo. W tym roku zarzuty zmieniono" - informuje "Rzeczpospolita".
Jakub Karnowski przekonuje, że sprawa ma wymiar polityczny. A chodzi w niej, jak twierdzi, "o udaną restrukturyzację i sprzedaż PKP Cargo na giełdzie, a także jego współpracę z byłym wicepremierem Leszkiem Balcerowiczem" - pisze dziennik.