Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Tak wygląda zapora na granicy z Białorusią. Premier: chronimy wschodnią flankę NATO

618
Podziel się:

W środę (16 lutego) premier Mateusz Morawiecki pojechał na wschód kraju, by m.in. przekonać się, w jakim tempie rośnie zapora (zwana też "murem") na polsko-białoruskiej granicy. Widać pierwsze efekty prac, które rozpoczęły się w styczniu, a zakończyć mają w połowie tego roku. Wówczas gotowa ma być cała 186-kilometrowa zapora.

Tak wygląda zapora na granicy z Białorusią. Premier: chronimy wschodnią flankę NATO
Mateusz Morawiecki na budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej (PAP, Artur Reszko)

Umowy na budowę zapory na granicy Polski i Białorusi straż graniczna podpisała na początku tego roku. Inwestycję, która jest reakcją na kryzys migracyjny z zeszłego roku, zrealizuje w sumie sześć firm, z czego trzy — Polimex Mostostal, Mostostal Siedlce i Węgokoks — przygotują 82 tys. przęseł i słupów stalowych do budowy. Wykorzystają do tego ponad 50 ton stali.

Postawienie zapory to natomiast zadanie dwóch wykonawców: Budimeksu i konsorcjum firm Unibep i Budrex. Pierwszy wykonawca zbuduje ponad 105 km za 326 mln zł netto. Drugi — pozostałe 80 km za 197,5 mln zł netto. Premier Mateusz Morawiecki sprawdzał w środę (16 lutego), jak idą prace w Tołczach (woj. podlaskie).

- Nie ma żadnych opóźnień z harmonogramem budowlanym. Termin — pierwsza połowa tego roku będzie dotrzymany. Wszystko idzie zgodnie z planem - zapewnił szefa rządu Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji nadzorujący prace na polsko-białoruskiej granicy.

5,5-metrowa zapora na polsko-białoruskiej granicy

Wiceszef MSWiA zaznaczył, że zaporę na granicy stawiają krajowe podmioty. - Przęsła, które zostały wykonane w polskich hutach, w polskich firmach i stawiane przez polskie firmy budowlane - podkreślił Wąsik.

Zobacz także: Kryzys migracyjny na granicy. „Cyniczna gra. Reżim białoruski dąży do tragedii”

Zapora zostanie zbudowana na odcinkach ochranianych przez Podlaski Oddział SG. Ma mierzyć 5,5 m wysokości: 5 metrów to stalowe słupy, zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu tak, aby nie można było przejść na drugą stronę. Zastosowane zostaną także nowoczesne, elektroniczne metody zarządzania granicą, jak czujniki ruchu czy kamery.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(618)
WYRÓŻNIONE
bolek
3 lata temu
w izraelu jet 150 km ,20m płotu z gniazdami karabinów maszynowych, co widziałem na własne oczy jadąc z Beetlejem do Jerozolimy, i nikt nie waży się tego krytykować.
budowlaniec
3 lata temu
Po pierwsze ,to nie jest żaden mur >Mur to budowla z cegieł prefabrykatów itd,to jest lekka zapora na podbudowie żelbetonowej o konstrukcji stalowej
Janusz
3 lata temu
,,jarostangrecik,, twierdzi, że: ,,Ciemny lud wszystko kupi,,. Gorzej gdy ten autentyczny przedstawiciel ciemnego luda przyzwyczajony do ,,globalnego,, krytykanctwa polskiego Rządu nie potrafi obliczyć prostego procentu i zgadując wynik - myli się DWUNASTOKROTNIE!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (618)
JACA
3 lata temu
Brawo ! Ktoś w końcu napisał sensownie. Nazywają to zaporą, śmiać mi się chcę Białorusin ze szlifierką kątową przecina te stalowe potężne przęsła w 10 minut. Wiecie dlaczego specyfikacja tejże zapory jest niejawna ? Bo jest to zapora gówno warta. Wydając tyle pieniędzy w błoto..... przyklasnął bym nawet jeśli mieli by wydać dwa razy tyle ! Naprawdę ! Tylko żeby to była zapora która zatrzymała by wóz opancerzony a nawet czołg. Ludzie te szczeble w przęśle mają grubość 2,5 mm blachy a w środku puste to jest dopiero żart ! O ile na zdjęciach słupy wyglądają masywnie i zgodzę się że stali tam ok 1cm grubości o tyle przęsła nie spełnią żadnej roli bo są zbyt słabe i cienkie. Miało by to sens gdyby: Podpora betonowa była zbrojona czyli żelbetowa grubsza o 10cm i wyższa o 30cm - koszt całościowy ok. 15% droższy. Dolna rama przęsła była by pełna lub chociażby gęsto wzmocniona wewnątrz stalowym ożebrowaniem, a jest pusta ! Górna również powinna być ożebrowana chociaż minimalnie bo jej znaczenie jest mniejsze ale nadal istotne - koszt całkowity ok. 9% droższy. "Stalowe słupy" czyli szczebelki z blachy 2,5mm :) (dla porównania tyle jest w najlepszych drzwiach Gerdy do mieszkania) powinny być od dołu PIERWSZE DWA METRY albo pełne albo gęsto użebrowane wzmocnieniami ze stali lecąc w górę rola się zmniejsza ale na Boga również powinny mieć wzmocnienia użebrowaniem nie tak gęstym jak dolne 2 metry ale nie powinny być puste ! - koszt całościowy ok. 13% droższy. Podparcie trzema przęsłami w kształcie trójkąta które nie musiały być użebrowane czy pełne, zwieńczone jedną ramą na wysokości podpory żelbetowej zakotwiczona metr z wieńcem betonowym od naszej strony - koszt całościowy ok. 13% droższy. Na sam koniec gęsty drut kolczasty również tylko w najniższych dwóch metrach wysokości szczebli, o całkowitej szerokości ok. 80cm przewleczony pomiędzy przęsłami - koszt całościowy ok. 6% droższy. Reasumując równo wyszło mi 50% :) ale mielibyśmy prawdziwą zaporę, praktyczną, trudną do pokonania nawet ciężkim wozom bojowym, prawie w 100% skuteczności przejścia emigrantów. Ja już dawno przekonałem się że tym krajem rządzą deXXXX. Tutaj nie liczy się logika tylko kto ile na tej gówno wartej inwestycji zarobi a przecież mogliśmy zbudować swoistego rodzaju twierdzę poprzez kilka dodatków i w takim przypadku uważam że żaden Polak nie miałby nic przeciwko. CBA zwalcza korupcję, niech zaczną od rządzących deXXXX bez logiki, dlaczego projekt zlecono Panu O. z Orlenu a nie WOJSKU ? Nonsens goni nonsens, wkurzony jestem i napiszę brzydko sraX na ten rząd na tą zaporę i dla mnie na ulicach mogą biegać muzułmanie afgany i inne chujX. Pozdrawiam Pana Morawieckiego - chyba czołowy DEBIX piramidy zakonu debilX.
Zapora
3 lata temu
Koncertina powinna być nie tylko na górze, ale przewleczona na dole pomiędzy przęsłami. Ponadto podparta ukośnie przęsłami by stanowiła przy okazji zaporę dla czołgów i wozów opancerzonych. Oraz przed nią powinien być wielki rów przeciwczołgowy jak na Ukrainie drążyli przed inwazją. dopiero będziemy czuli się bezpiecznie
Ph.
3 lata temu
Nie ma to jak propaganda sukcesu. Najpierw sprowokować konflikt, narobić przekrętów przy budowie kawałka płotu i lansować się na zbawców narodu. A wszystko to za nasze pieniądze. Na pohybel temu temu piSSowskiemu (nie)rządowi.
Janek
3 lata temu
Chyba niektórzy nie rozumieja jeszcze jakich mamy agresywnych sąsiadow ktorzy robia wszystko aby zaszkodzic Polsce i siac zamet wysylając do nas nielegalnych agresywnych uchodzców.Trzeba budowac takie zapory aby skutecznie temu przeciwdziałać, przyklad Ukrainy brutalnie zaatakowanej powinien nas uczyc czym jest Rosja i obłąkany Lukaszenka. Plot to malo jeszcze przydaly by sie bardzo 2-3 dywizje pancerne i silne jednostki przeciwlotnicze na scianie wschodniej , ktora do niedawna byla niczym nie oslonieta a wojska tam bylo jak na lekarstwo.To nie sa pieniadze wyrzucono w bloto to nasze bezpieczenstwo , jezeli tego nie bedzie to w sytuacji zagrozenia bedziemy placic krwia i zyciem naszych rodakow. Niech choc raz Polak bedzie madry przed szkodą.
szwejk
3 lata temu
Ta bariera to bardzo udany pomysł ruskie trole. Szczególnie że za parę dni (24.02) rosjanie najadą zbrojnie Ukrainę. Będzie się działo, to ostatnie miesiące świata który znamy, I ostatnie chwile 'wielkiej rosji".
...
Następna strona