Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Tarcza PFR. Firmy będą musiały oddać 2 mld złotych

12
Podziel się:

Małe i średnie firmy, które w ciągu najbliższych czterech dni nie rozliczą się z Traczy PFR 2.0 będą musiały oddać łącznie prawie 2 mld zł subwencji. Jak mówi wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosz Marczuk, do tej pory prawidłowo wypełnione wnioski złożyło tylko 3 tys. ze zobowiązanych do tego 7 tys. przedsiębiorców.

Tarcza PFR. Firmy będą musiały oddać 2 mld złotych
Wiceszef PFR przypomina - mija termin rozliczenia tarczy 2.0 (East News, Michał Woźniak)

Termin rozliczeń Tarczy PFR 2.0 dla małych i średnich firm (zatrudniających od 10 do 249 pracowników) upływa 15 stycznia. Jak mówi wiceprezes PFR, ci, którzy chcą mieć pewność, że poprawnie rozliczą subwencję i tym samym otrzymają w kwietniu decyzje o jej umorzeniu, powinni złożyć w banku oświadczenie o rozliczeniu z odpowiednimi załącznikami najpóźniej w środę.

- Tylko wtedy otrzymają w piątek potwierdzenie, że złożone przez nich dokumenty nie zawierają błędów, a ci, którzy wysłali rozliczenie z np. z niewłaściwymi plikami JPK, jeszcze w sobotę do północny będą mogli je skorygować - wyjaśnił Marczuk.

Błędy we wnioskach

Jak mówi wiceprezes PFR, w złożonych wnioskach jest sporo błędów: na 4,5 tys., które do wtorku wpłynęły do PFR, blisko 1500 wymaga poprawek.

Zobacz także: Spirala płacowo-cenowa. To już koniec podwyżek wynagrodzeń?
- Przedsiębiorcy wysyłają do nas załączniki JPK za niewłaściwe okresy rozliczeniowe albo w niewłaściwym formacie. Zdarza się też wiele wniosków w ogóle bez załączników - mówił. Przypomniał, że w zależności od prowadzonej rachunkowości muszą to być to pliki JPK_PKPiR lub JPK_KR. Nie może to być plik JPK_V7M.

Wiceprezes zaznaczył, że błędne oświadczenie przesłane w ostatniej chwili trudno będzie poprawić.

- Jeśli minie określony przepisami termin, to PFR z definicji ma obowiązek wezwać przedsiębiorcę do zwrotu subwencji. Tak mówią przepisy - powiedział. Zaznaczył, że nie rozumie, dlaczego przedsiębiorcy nie są w stanie wygospodarować kilkunastu minut, żeby wypełnić i przesłać przez internet prosty wniosek, tym bardziej że czas na rozliczenie rozpoczął się już 18 listopada.

Tarcza dla mirofirm

15 stycznia, mija pierwszy etap umorzeń subwencji z Tarczy 2.0. Drugi, obejmujący mikrofirmy, rozpocznie się 19 stycznia i potrwa do końca lutego 2022 roku. W tym przypadku firmy będą musiały złożyć tylko oświadczenia na przykład dotyczące utrzymania działalności czy przestrzegania norm epidemicznych, które PFR zweryfikuje.

Trzeci etap, czyli wydanie decyzji dotyczących umorzeń, nastąpi w kwietniu.

- Jeśli okaże się, że po naszej weryfikacji, MŚP lub mikro będą musiały jakąś część dotacji zwrócić, to będą miały na to czas do 31 maja 2022 roku - powiedział. Przypomniał, że co do zasady, umorzenie dla firm, które spełnią określone w regulaminie PFR warunki, jest 100-proc.

W ramach Tarczy PFR 2.0, czyli od 15 stycznia do 28 lutego 2021 r., wsparcie otrzymało 47,7 tys. firm, w tym 7,1 tys. z sektora MŚP. Na konta przedsiębiorców trafiło 7,1 mld zł, w tym 3,8 mld zł dla sektora MSP. Średnie kwota pomocy dla tych firm wyniosła 539 tys. zł, a dla mikrofirm 82 tys. zł.

Pomoc otrzymały firmy objęte 54 kodami PKD. Lista obejmuje branże, które najbardziej doświadczyły negatywnych skutków pandemii Covid-19, w tym przede wszystkim hotelarska, targów i wydarzeń, turystyczna, fitness i gastronomiczna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
MCa
3 lata temu
Bo siedzą i ogarniają kretyński ŁAD!
Elemelek
3 lata temu
A dlaczego nie podajecie faktów nt tarczy 1.0 czyli brak decyzji, brak wysyłki dok, uruchamianie windykacji bez wcześniejszych informacji o zadłużenie itp. Sam sposób rozliczenia to zasadzki i liczenie na pomyłki. Jednym słowem złodziejski system antypomocowy okradający społeczeństwo
Firma 30 osób...
3 lata temu
70 % małych i średnich firm będzie musiało zwrócić większość lub cała subwencje za to, że utrzymało miejsca pracy i w czasie pandemii wypracowało minimalne zyski … można było wszystkich zwolnić i wówczas wykazać 100 % straty i żyć z pieniędzy Państwa i przez 5 miesięcy nic nie robić.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
Same trole
3 lata temu
Kasę się wzięło ale rozliczyć się czy napisać oświadczenie to problem. Ciągle źle... Za Tuska nie dostaliście nic i było dobrze...? No może było bo lewe fakturki czy inne wałki się kręciło.
nowykomunizm
3 lata temu
po hu. dbałem aby ludzie pracowali i zarabiali ,nie zwalniałem nikogo i wypracowałem zyski z których zapłaciłem podatki ,a mogłem to popier..zwolnić połowę część wysłać na urlop i wykazać stratę ,a tu dalej uruwniłowka ci którzy to zrobili byli mądrzejsi od takiego durnia jak ja i za to mają teraz profity .
kaczy JAD
3 lata temu
A kto i z czego zapłaci miliardy przedsiębiorcom i zwykłym ludziom kiedy ich zaczną skarżyć w sądach za nie legalne zamykanie wszystkiego ? Przecież kaczyści za to tylko ze sto lat z sądów nie wyjdą bo ich ludzie zasypią milionami pozwów za łamanie prawa ,zniszczenie życia a na odszkodowania to chyba kaczyści będą musieli wykupić cały papier na świecie aby im dodrukować na to kasy bo skąd wezmą jak wszystko ukradli ?
proste
3 lata temu
kantowali to trzeba będzie oddać kasę. Super.
Firma 30 osób...
3 lata temu
70 % małych i średnich firm będzie musiało zwrócić większość lub cała subwencje za to, że utrzymało miejsca pracy i w czasie pandemii wypracowało minimalne zyski … można było wszystkich zwolnić i wówczas wykazać 100 % straty i żyć z pieniędzy Państwa i przez 5 miesięcy nic nie robić.