Jak pisze Business Insider, Wielka Brytania wymieniła 1 Gwardyjską Armię Pancerną wśród tych oddziałów, które odstąpiły ukraińskim wojskom znaczący obszar w obwodzie charkowskim. Brytyjski wywiad podkreśla, że armia ta - zdaniem Kremla - była elitarną jednostką mogącą skutecznie rywalizować z NATO w przypadku wybuchu bezpośredniego konfliktu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elitarna jednostka do walki z NATO wyparta przez Ukraińców
Rosyjskie wojska zostały zmuszone do odwrotu po tym, jak Ukraina rozpoczęła w ostatnim tygodniu kontrofensywę na wschodzie kraju. Brytyjczycy wskazują, że GAP nie była wystarczająco wyposażona, aby poradzić sobie z natarciem Ukraińców, ponieważ poniosła "ciężkie straty" w pierwszych miesiącach wojny.
"Konwencjonalne siły Rosji przeznaczone do przeciwdziałania NATO są poważnie osłabione. Odbudowa ich zdolności zajmie prawdopodobnie lata" - przekazał wywiad Wielkiej Brytanii. Inną jednostką, której wizerunek nadszarpnęły ostatnie wydarzenia na wschodzie Ukrainy, są Wojska Powietrznodesantowe Federacji Rosyjskiej. Jeden z urzędników Kremla powiedział w rosyjskiej telewizji, że siły ukraińskie przewyższały Rosjan w ofensywie w stosunku osiem do jednego - podała BBC.
W sumie Ukraińcy w efekcie przeprowadzonej w ostatnich dniach ofensywy mieli odzyskać około 6 tysięcy kilometrów kwadratowych terytorium swojego kraju. Liczbę tą podał podczas przemówienia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Kreml po raz pierwszy od początku wojny przyznał się do porażki, ale jego propagandyści próbują zrzucić odpowiedzialność z Putina. Kontrofensywa armii ukraińskiej w obwodzie charkowskim wywołała panikę wśród Rosjan na okupowanych terenach - wskazał z kolei amerykański Instytut Studiów nad Wojną.