Miesiąc po wyborach traci Ruch Palikota i PSL

W sondażu przeprowadzonym miesiąc po wyborach parlamentarnych (w dniach 4-13 listopada) udział wzięło 969 dorosłych mieszkańców Polski. Według sondażu, 60 procent respondentów na pewno wzięłoby udział w wyborach. Na pewno nie poszłoby na wybory 27 procent ankietowanych Natomiast 13 procent nie miało zdania w kwestii udziału w głosowaniu.

Poparcie dla PO wzrosło w porównaniu do poprzedniego sondażu o 8 punktów procentowych (z 34 procent w październiku); listopadowe notowania są też lepsze od wyniku uzyskanego przez tę partię w wyborach, w których PO zdobyła 39,18 procent głosów.

Rezultat PiS w listopadowym sondażu jest o 1 punkt procentowy lepszy niż przed miesiącem (w październikowym sondażu partia ta uzyskała 20 procent); poparcie w sondażu jest niższe niż wynik wyborczy PiS - 29,89 procent.

Ruch Palikota poprawił wynik w sondażu listopadowym o 2 punkty procentowe (wobec 7 procent w październiku); najnowsze sondażowe notowania tego ugrupowania są niższe od wyniku uzyskanego wyborach, w których Ruch Palikota zdobył 10,02 procent.

Na PSL w listopadzie zagłosowałoby o 1 punkt procentowy więcej ankietowanych niż w październikowym sondażu; najnowszy wynik sondażowy jest niższy od wyniku wyborczego Stronnictwa (które zdobyło w wyborach 8,36 procent).

O 2 punkty procentowe spadły w listopadowym sondażu notowania SLD (z 9 procent w październikowym badaniu). 7 procent uzyskane w listopadzie przez SLD, to również niższy wynik niż w wyborach, w których Sojusz zdobył 8,24 procent.

Pozostałe ujęte w sondażu partie nie przekroczyły progu wyborczego: PJN uzyskał w listopadzie 2 procent, Nowa Prawica - 1 procent, Prawica Rzeczypospolitej - 1 procent, Polska Partia Pracy - 0 procent. Na inne ugrupowania głos oddałoby 1 procent badanych zdecydowanych na udział w wyborach. 9 procent ankietowanych stwierdziło, że nie wiedzą, na którą partię zagłosowaliby.