David Sacks, twórca funduszu Craft Ventures, odegrał kluczową rolę w pozyskiwaniu podczas kampanii wsparcia i pieniędzy dla Donalda Trumpa w Dolinie Krzemowej. Bloomberg przypomina, że Sacks prowadził zbiórkę na wyborczy fundusz Trumpa wśród darczyńców z branży technologicznej. Współorganizował też wydarzenie w swoim domu w San Francisco w czerwcu, z biletami w cenie 300 tys. dolarów za osobę.
Trump wybrał "cara kryptowalut" do administracji prezydenta
Sacks jest również blisko związany z wiceprezydentem elektem J.D. Vance’em, byłym inwestorem, a obecnie senatorem stanu Ohio.
- David będzie kierował polityką administracji w zakresie sztucznej inteligencji i kryptowalut, dwóch obszarów kluczowych dla przyszłości amerykańskiej konkurencyjności. David skupi się na uczynieniu Ameryki zdecydowanym światowym liderem w obu tych dziedzinach – napisał Trump na Truth Social.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bloomberg przypomina, że Sacks to członek tzw. Mafii PayPala. Zaczął być znany w branży technologicznej kiedy był dyrektorem operacyjnym w PayPal, gdzie poznał się m.in. z Elonem Muskiem i Peterem Thielem. W 2017 roku Sacks założył Craft Ventures, które inwestowało m.in. w firmy Elona Muska, w tym SpaceX.
Człowiek Trumpa przyjmuje jego nominację
Sacks sygnalizował wcześniej, że raczej nie obejmie stanowiska w administracji, ale jego ostatni wpis wskazuje, że zmienił zdaniem. - To honor, jestem zaszczycony za obdarzenie mnie zaufaniem. [...] Pod twoim przywództwem przyszłość stanie się jasna" - napisał w serwisie X Sacks.
Rzecznik Craft powiedział Bloombergowi, że Sacks pozostaje w funduszu. Trump stwierdził, że Sacks "będzie chronić wolność słowa w internecie i uchroni nas przed stronniczością i cenzurą wielkich firm technologicznych".