- Z kalkulacji, jakie jak dotąd przeprowadzono, jasno wynika, że koszty zniszczeń zaprezentowanych przez rząd, poparte przez partnerów międzynarodowych, przekroczą 100 miliardów dolarów - powiedziała Vinton, która jest przedstawicielką UNDP w Turcji, cytowana przez agencję Reutera.
Liczą straty po trzęsieniu ziemi w Turcji
Dodała, że przewidywane liczby zostaną przedstawione na konferencji darczyńców, która odbędzie się w Brukseli 16 marca. Jej celem będzie zebranie funduszy dla ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8 i wstrząsy wtórne, które nawiedziły południowo-wschodnią Turcję i północną Syrię 6 lutego, zniszczyły całe połacie miast, zamieniając je w betonowe ruiny.
W kataklizmie, jaki nawiedził Turcję i Syrię 6 lutego, zginęło ponad 52 tys. osób, wiele z nich pod gruzami zawalonych budynków. Wcześniej Bank Światowy oszacował koszt zniszczeń w samej Turcji na około 34,2 mld dolarów - przypomina Reuters.
Vinton opisała tragiczne sceny z tureckiej prowincji Hatay, która najbardziej ucierpiała w wyniku trzęsień ziemi w kraju, jako "apokaliptyczne", dodając, że setki tysięcy domów zostało zniszczonych. - Potrzeby są duże, ale zasoby są ograniczone - skomentowała przedstawicielka UNDP.
Przemoc służb, tortury i lincze na terenach dotkniętych trzęsieniem
Na przestrzeni trzech tygodni po trzęsieniu ziemi z 6 lutego na dotkniętych nim obszarach południowo-wschodniej Turcji doszło do 17 przypadków tortur, 21 linczów i przemocy ze strony służb mundurowych - wynika z raportu Fundacji Praw Człowieka Turcji (TIHV). Dodano, że w wyniku zadanych ran zginęło co najmniej sześć osób.
TIHV zaznaczyła, że ofiarami 21 linczów padły co najmniej 44 osoby, które oskarżono o plądrowanie domów i sklepów zniszczonych wskutek trzęsienia ziemi. Trzy osoby zmarły na skutek odniesionych ran. "Część z zamieszczonych w sieci nagrań z linczów przedstawia umundurowane osoby" - zaznaczono w raporcie. Dodatkowo - wskutek przemocy ze strony tureckich służb mundurowych - zmarły co najmniej kolejne trzy osoby, a dziewięć zostało rannych.
Fundacja wyliczyła, że przeciwko 575 osobom wszczęto śledztwo w związku z dotyczącymi trzęsienia ziemi postami w mediach społecznościowych. Zatrzymano 168 z nich. Organy władzy - podano w raporcie - co najmniej 20 razy uniemożliwiły zbieranie pomocy dla ofiar trzęsienia przez obywateli, organizacje pozarządowe oraz niektóre partie polityczne i władze samorządowe.