Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KB
|

Trzy kraje UE otrzymały już pieniądze z Funduszu Odbudowy

29
Podziel się:

3 mld euro – tyle łącznie otrzymały z Funduszu Odbudowy i Odporności (RRF) Belgia, Luksemburg i Portugalia. Największa kwota - ponad 2 mld zł - trafiła do Portugalii. Polska dostanie środki najwcześniej późną jesienią.

Trzy kraje UE otrzymały już pieniądze z Funduszu Odbudowy
Komisja Europejska wypłaciła już pierwsze pieniądze z Funduszu Odbudowy. Najwięcej, bo ponad 2 mld euro trafiło do Portugalii. (Getty Images, Getty Images)

W ramach pierwszej wypłaty Belgia dostała 770 mln euro, Luksemburg - 12,1 mln euro, a Portugalia 2,2 mld euro. Wartość całego krajowego planu odbudowy Belgii to 5,9 mld euro, Luksemburga - 93,4 mln euro, a Portugalii - 16,6 mld euro.

Tymczasem, jak podaje Deutsche Welle, polski rząd nie zdołał uzgodnić Krajowego Planu Odbudowy z Komisją Europejską przed początkiem sierpnia. Nawet jeśli udałoby się to szybko nadrobić, pierwsze fundusze mogą popłynąć do Polski dopiero późną jesienią.

Zobacz także: "To były szydercze oklaski". Ratownik skomentował podwyżki dla rządu

15 czerwca KE rozpoczęła pożyczanie pieniędzy na rynkach finansowych na potrzeby Funduszu Odbudowy i Odporności. Dotychczas udało się jej zdobyć 45 mld euro na sfinansowanie RRF.

W ramach pierwszej transakcji wyemitowała w imieniu UE 10-letnie obligacje o wartości 20 mld euro. W drugiej, z 29 czerwca - dwie transze obligacji: 5-letnie o wartości 9 mld euro oraz 30-letnie o wartości 6 mld euro, a w trzeciej, z 13 lipca - 20-letnie o wartości 10 mld euro.

Komisja Europejska może pożyczać fundusze na rynkach finansowych po tym, jak wszystkie państwa UE wyraziły zgodę na zadłużenie się.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(29)
WYRÓŻNIONE
andrzej1.61
3 lata temu
Najpierw prawa człowieka, wolne media, wolne sądy dopiero kasa. Bandyckim dyktaturom kasy się nie daje bo umocni swoja władza. Nie chcę żeby moje dzieci w wnuki żyły w stalinizmie bis teraz zwanym kaczyzmem.
podlaskie62
3 lata temu
I bardzo dobrze. Niech durnie z rządu zrozumieją, że liczy się wolność i prawo a nie propaganda i niszczenie demokracji.
emeryt
3 lata temu
Niech się mały wielki wódz zdecyduje.Wymarsz z UE albo powrót do praworządności.Koniec cwaniactwa zatruniania rodzin w spółkach do czwartego pokolenia koniec krętactw nabijania kabzy.Koniec z antagonizowaniem ludzi wtedy nie będzie problemu z UE.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (29)
Rysiek
3 lata temu
Przez blokadę srockiego w senacie Polska może dostać tylko ochłap z tego co zostanie.
retro
3 lata temu
Nie dawac ani grosza, tej dojnej zmianie lamiacej prawo i konstytucje
adam
3 lata temu
Nasz rzund jest honorowy. Nie będzie nic uzgadniał i nie będzie żebrał.
+/-
3 lata temu
Ojciec Tadeusz będzie załamany! Jak tak można, zostawić Ojca bez kasy!
zsd
3 lata temu
Adam Cyrański o podwyżkach dla polityków: ludzie mają dość darmozjadów - Nie miałbym nic przeciwko wyższym zarobkom, jeśli posłowie wykonywaliby lepszą pracę dla swoich pracodawców, czyli społeczeństwa. Obecnie posłowie to maszynki do głosowania, którzy budżet Polski traktują jak bankomat – mówi w rozmowie z Onetem Adam Cyrański, poseł Koalicji Obywatelskiej, który od sześciu lat za swoją polityczną działalność nie pobiera wynagrodzenia. Adam Cyrański to jeden z najbogatszych polskich parlamentarzystów. Jest przedsiębiorcą działającym w wielu branżach. Od 2015 r., czyli od początku swojej politycznej kariery, nie pobiera poselskiej pensji Poseł z woj. świętokrzyskiego nie kryje oburzenia podwyżkami, jakie mają dostać parlamentarzyści i najważniejsze osoby w państwie. – To potwarz dla obywateli – uważa. Adam Cyrański nie dziwi się też sondażom, z których wynika, że Polakom nie podoba się pomysł podwyższenia zarobków polityków Poseł KO ma też nadzieję, że uda się przegłosować projekt ustawy przygotowany przez jego ugrupowanie, który ma zablokować możliwość przyznawania podwyżek politykom Piotr Rogoziński (Onet): Wciąż nie pobiera pan poselskiej pensji? Adam Cyrański: Nie pobieram. Dlaczego? To przecież niemałe pieniądze. Powtórzę się, ale nic się w tej kwestii nie zmieniło, odkąd wyborcy dali mi kredyt zaufania w 2015 r. Do polityki wszedłem z pobudek patriotycznych, a nie dla pieniędzy.
...
Następna strona