- Polskie drewno wyjeżdża, z nieznanych powodów, do Chin - alarmował podczas exposé Donald Tusk.
Jak pisaliśmy w money.pl, przedstawiciele branży drzewnej już ubiegłym roku głośno oskarżali Lasy Państwowe, że w Polsce prowadzona jest rabunkowa gospodarka drzewna, a polskie drewno jest eksportowane w większej skali, niż podaje państwowa organizacja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ich zdaniem polityka prowadzona przez Lasy Państwowe podbija ceny drewna. W efekcie zaczyna go brakować, a ceny w Polsce są dziś najwyższe w Europie. Z tego powodu drożeją także materiały budowlane i rosną ceny drewna na opał. Ekolodzy i społecznicy uważają z kolei, że w Polsce od wielu lat trwa wycinka na masową skalę.
Nie wiem, jak wam się to udało? Drewno jest najdroższe w historii. Nie tylko wyrżnęliście polskie lasy, ale niemal zarżnęliście dumę polskiego przemysłu, jakim był przemysł pracujący na drewnie - mówił Donald Tusk 12 grudnia podczas expose.
Zapowiedział, że polski przedsiębiorca zobaczy, że można chronić polskie lasy i jednocześnie kupować drewno w Polsce. - Drewno za waszych czasów jest droższe w Polsce niż w Szwecji - mówił Tusk.
Jak zapewnił, nie będzie też wiecznie płonących wysypisk. - Ten czarny obraz zatrutej Odry i zanikających lasów, które wyjeżdżają do Chin, musi przejść do historii - mówił. - Straszyliście Polaków prywatyzacją Lasów Państwowych. To nie jest tylko gospodarka drewnem. Chcę zobaczyć znów prawdziwy polski las - stwierdził.