[Aktualizacja 15.26]
Po publikacji tekstu Jadwiga Emilewicz wycofała się ze swojego stanowiska o postąpieniu analogicznie jak wicepremier Jarosław Gowin oraz opublikowała w tej sprawie wpis na Twitterze. Jako redakcja money.pl podtrzymujemy jednak, że w korespondencji z redaktorem naczelnym serwisu Sebastianem Ogórkiem poinformowała o ewentualnej dymisji razem z Jarosławem Gowinem, jeśli przepisy o 30-krotności ZUS zostaną uchwalone.
- Mój głos na Radzie Ministrów w sprawie zniesienia limitu był jednoznaczny. Zamierzam postąpić identycznie jak Jarosław Gowin - przekazała money.pl minister przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz. Jak dodała: - Uważam, że porozumiemy się i z premierem, i z prezesem w sprawie przyszłorocznego budżetu.
Przypomnijmy, że minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zadeklarował, że po wyborach nie dojdzie do podwyżek składek ZUS. - Nie ma takiego planu i tego nie zrobimy. Ręczę za to swoją wiarygodnością. Gdyby było inaczej, podałbym się do dymisji - tłumaczył minister w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Gowin odniósł się też do kontrowersyjnego pomysły zniesienia limitu krotności składek ZUS: - W oczywisty sposób doprowadzi to do spadku wynagrodzeń tych grup zawodowych, które są kluczowe dla rozwoju nowoczesnego państwa: specjalistów, informatyków, kadry kierowniczej średniego szczebla czy wolnych zawodów. Jeden z tabloidów zarzucił mi, że sprzeciwiając się likwidacji 30-krotności, działam w interesie "bogaczy". To bzdura - zaznaczył.
Dziś składki emerytalne płaci się do momentu, aż ktoś osiągnie limit 142 tys. 950 zł, co daje miesięczną pensję brutto w wysokości 12 tys. zł. Ten zapis istnieje dlatego, aby najlepiej zarabiający przedsiębiorcy wzięli swoją przyszłość w swoje ręce i aby ZUS nie musiał im wypłacać kosmicznie wysokich świadczeń, które mogłyby zrujnować system.
Tymczasem Ministerstwo Finansów oszacowało, a swoje szacunki zawarło w ustawie budżetowej, że zniesienie wspomnianego limitu dałoby kasie państwa dodatkowo 5 mld zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl