Zdaniem odpowiedzialnego za Zielony Ład w UE Fransa Timmermansa UE mogłaby importować więcej skroplonego gazu ziemnego, z m.in. Kataru, Egiptu, a nawet Australii, gwałtownie zwiększyć produkcję energii odnawialnej i zmniejszyć popyt dzięki środkom zwiększającym wydajność.
Widziany przez "FT" plan propozycji wzywa do zapełnienia 80 proc. pojemności magazynów gazu do 30 września, w porównaniu z ok. 30-proc. zapełnieniem obecnie. Bruksela pozwoli również rządom płacić firmom za przechowywanie gazu.
Propozycja KE polega też na ograniczeniu zużycia energii poprzez obniżenie temperatury termostatów i poprawę izolacji gospodarstw domowych.
Polityka klimatyczna UE
- Jeśli zwiększymy tempo przechodzenia na odnawialne źródła energii, w połączeniu ze zwiększeniem efektywności energetycznej oraz dywersyfikacją źródeł energii, już pod koniec tego roku moglibyśmy zmniejszyć naszą zależność od rosyjskiego gazu o dwie trzecie - powiedział Timmermans w wywiadzie dla kilku europejskich tytułów. I dodał: - Tworzenie własnych zasobów energetycznych to najmądrzejszy i najpilniejszy wybór.
Timmermans zastrzegł, że kraje mogą być zmuszone dłużej spalać węgiel, by uniknąć przejścia na gaz, ale UE może nadal osiągnąć cel ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 r. oraz cel neutralności klimatycznej do 2050 r., pod warunkiem, że szybko wzrośnie udział energii odnawialnej.
Rosja dostarcza 40 proc. gazu UE, przy czym szczególnie uzależnione są Włochy, Niemcy i kilka krajów Europy Środkowej, dostarcza też ok. 25 proc. ropy naftowej - przypomina "FT".