Drony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) uderzyły w bazę paliwową w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim i podstację elektryczną w obwodzie lipieckim – podała w poniedziałek agencja Interfax-Ukraina z powołaniem na poinformowane źródła.
Tej nocy drony SBU aktywnie działały w obwodach lipieckim i biełogrodzkim. W rezultacie płonęły magazyny ropy Oskołnieftiesnabżenija w pobliżu miejcowości Stary Oskoł i podstacji Jeleckaja o mocy 500 kV - powiedział rozmówca agencji.
Informator zwrócił uwagę, że w rosyjskich sieciach społecznościowych pisano o seriach głośnych eksplozji w pobliżu składu ropy naftowej w regionie biełgorodzkim, a gubernator obwodu lipieckiego potwierdził fakt pożaru podstacji Jeleckaja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważny węzeł
Rozmówca agencji Interfax-Ukraina wyjaśnił, że podstacja Jeleckaja zasila rosyjskie koleje, przepompownię ropy Stanowa i zapewnia tranzyt pomiędzy systemami energetycznymi Lipieck, Orzeł i Briańsk.
Rosyjski przemysł, który pracujące na rzecz wojny z Ukrainą, pozostanie uzasadnionym celem SBU. Działania mające na celu osłabienie potencjału militarnego wroga będą kontynuowane – zapowiedziało źródło agencji.
Ukraina odpowiada ogniem
Rosyjskie ministerstwo obrony przyznało w poniedziałek rano, że Ukraińcy zaatakowali obiekty na terytorium Rosji. W komunikacie napisało o "kijowskim reżimie", który podjął "próby dokonania ataków terrorystycznych z użyciem dronów typu samolotowego i rakiet lotniczych Storm Shadow.
Rosjanie oświadczyli, że zniszczyli 12 rakiet Olcha i 12 dronów w obwodzie biełgorodzkim, osiem dronów w obwodzie kurskim, cztery manewrujące pociski rakietowe Storm Shadow i siedem dronów nad okupowanym Krymem. Według Moskwy nad obwodem lipieckim przechwycone miały zostać cztery drony.