Nie ma zgody co do warunków wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Unijny negocjator ucinana wszelkie spekulacje.
"Mimo intensywnych wysiłków niektóre kluczowe kwestie są nadal otwarte” – napisał na Twitterze unijny negocjator ds. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej Michel Barnier.
Ani nadzwyczajna narada ambasadorów reprezentujących 27 członków UE, ani wizyta brytyjskiego ministra ds. brexitu w Brukseli nie przyniosły przełomu – informuje Polska Agencja Prasowa.
Czytaj więcej: Twardy brexit mało prawdopodobny, ale firmy i tak muszą być gotowe na różne scenariusze
Na środę i czwartek zaplanowany jest unijny szczyt w sprawie warunków brexitu. I do tego czasu, według Reutera, nie będzie negocjacji.
Wciąż pilącym problemem jest kwestia tzw. rozwiązania awaryjnego dla Irlandii Północnej. W razie braku przyszłej umowy o wolnym handlu między Wielką Brytanią a UE i w związku z widmem twardego brexitu, istnieje groźba powrotu ścisłej granicy między Irlandią Północną a Irlandią.
Czytaj też: * *Wielka Brytania. Biznes drży przed brexitem
Jak informuje PAP powołujący się na opinie ekspertów, obecnie żadna z propozycji porozumienia z UE nie może liczyć na bezpieczną większość głosów w Izbie Gmin. Czasu jednak jest coraz mniej, bowiem Królestwo powinno opuścić Wspólnotę do końca marca przyszłego roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl